Co najmniej cztery parkingi w Jarocinie nie spełniają warunków strefy płatnego parkowania. Według interpretacji ministerstwa infrastruktury i rozwoju oznacza to, że gminy nie mają podstaw do pobierania opłat za pozostawienie tam samochodu.
Ministerstwo wydało wykładnię przepisów dotyczących stref płatnego parkowania. Wynika z niej, że opłaty za parkowanie w strefie mogą być pobierane jedynie pod warunkiem prawidłowego jej oznakowania. Zdaniem resortu są to: - Znaki wyznaczające wjazd i wyjazd ze strefy oraz miejsca postojowe, które powinny być wyznaczone, co bardzo ważne, zarówno znakami pionowymi, jak i poziomymi - podkreśla Stanisław Krakowski z ministerstwa infrastruktury i rozwoju.
Oznacza to, że miejsca do parkowania nie mogą być wyznaczone kostką brukową, ponieważ poziome znaki drogowe to: „linie, strzałki, napisy i inne symbole barwy białej lub żółtej”.
Punkty postojowe, które nie są prawidłowo oznakowane, nie spełniają warunków strefy. W Jarocinie mamy cztery takie parkingi: na ul. Wyszyńskiego, na Średniej, Paderwskiego (przy kościele Chrystusa Króla) oraz na ul. Kościuszki przed Domem Parafialnym. Zdaniem Krzysztofa Ratajczaka z biura strefy problem oznakowania strefy to tylko interpretacja ministerstwa. - Znakami, które wyznaczają granice strefy są pionowo ustawione tablice, niebieskie z białym symbolem strefy i godzinami, w których ona obowiązuje. Wszystko, co się znajduje za tymi znakami, jest strefą - ulice, chodniki, skwerki - wszystko. I znaki poziome są tylko po to, żeby nie wprowadzać chaosu, jeśli chodzi o parkowanie. (…) - tłumaczy pracownik strefy.
Hubert Kujawa, inspektor z wydziału rozwoju jarocińskiego magistratu przyznaje: - Rzeczywiście takie przepisy są i będziemy musieli to brakujące oznakowanie uzupełnić.
Więcej na ten temat w „Gazecie Jarocińskiej”.
