Wójt Nowego Miasta zapowiedział, że w tym roku dożynki gminne miałyby odbyć się w Chociczy. Propozycja wywołała natychmiastowy opór ze strony przedstawicielki Boguszyna.
Aleksander Podemski w czasie ostatniej sesji wyjaśnił, że wybór Chociczy podyktowany jest względami organizacyjnymi. - To jest trochę z wygodnictwa, bo tam od strony logistycznej, organizacyjnej będzie już wcześniej przygotowane. Tydzień przed dożynkami zaplanowany jest festyn z Wesołkiem. Pozostałaby tylko kwestia wyboru zespołu. Zobaczymy, na co nas będzie stać - powiedział wójt. Deklaracja spotkała się z natychmiastową reakcją ze strony radnej Zofii Kędziory (na zdjęciu), która zaprosiła Aleksandra Podemskiego na zebranie rady sołeckiej do Boguszyna. - To już jest kolejne spotkanie w sprawie dożynek. Niech pan przyjedzie i sprawę wyjaśni. Ja nie wiem, czy nie zwołamy zebrania wiejskiego, bo mieszkańcy już się nastawili na to, że robimy te dożynki. A ja mam pytanie, ilu jest gospodarzy w Chociczy, że tam mamy obchodzić Święto Plonów, święto gospodarzy? A skoro będziemy tak łączyć imprezy, to nie powinniśmy wydać z budżetu ani złotówki - przekonywała radna. Szerzej w "Gazecie Jarocińskiej". (ls)