reklama

Wyjechał na drogę powiatową. A tam niespodzianka…

Opublikowano:
Autor:

Wyjechał na drogę powiatową. A tam niespodzianka…  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Dali znać

- Pod kałużą wody wyrwa o głębokości ponad 30 cm - pokazuje Michał Falkowski. Właściciel audi A6 wjechał w pułapkę na drodze powiatowej z Witaszyc do Woli Książęcej. Finał – uszkodzona felga, miska olejowa, chłodnica i opona. - Licząc po najniższych kosztach będzie z 2 tys. zł - szacuje kierowca.

Na miejsce wezwano policję. Choć to droga powiatowa, o sprawie poinformowano też wójta Kotlina. Potem pracownicy gminy zabezpieczyli dziurę… ziemią.

Mimo że zima była w tym roku lekka, takich niebezpiecznych niespodzianek na naszych drogach jest znacznie więcej. Kiedy dziury, jak w tym przypadku przykryje woda, mogą być powodem poważnego wypadku. Stan nawierzchni to nie wina jednego sezonu, ale lat zaniedbań i… jak zwykle tłumaczą urzędnicy braku pieniędzy.

Każdego tygodnia nasi mundurowi odbierają przynajmniej kilka podobnych zgłoszeń od zmotoryzowanych. Czy likwidacja Zarządu Dróg Powiatowych zmieni tą sytuację? Przekonamy się już niebawem, bo po lekkiej zimie, samorządy mają oszczędności.

Ten artykuł powstał dzięki internautom. Widzisz coś, co warto pokazać innym. DAJ ZNAĆ.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE