Jarocin. Kino Echo. - Stoję w deszczu z grupą około 30 osób z dziećmi. O 11.00 miał się zacząć seans Zwierzogród. Tymczasem kino zamknie, ludzie czekają - napisał do nas jeden z mieszkańców Jarocina, który na film zabrał córkę. - Mniejsza z dorosłymi, ale są dzieci, to troszkę niepoważne postępowanie. Teraz tłumaczę dziecku, dlaczego nie mogę spełnić obietnicy. To lekko irytujące. Chyba tylko u nas w Jarocinie dzieją sie takie cuda.
Z prowadzącą kino Echo Małgorzatą Niestrawską-Kaźmierczak ze Stowarzyszenia Jarocin XXI nie udało nam się porozmawiać. Kwadrans po 11 nasz telefon odebrał Maciej Śledzianowski. - Wiem o tym, że kino nie zostało otwarte na czas, będziemy wyjaśniać sprawę. Na miejsce już jedzie nasz pracownik i w ciągu kilku minut wszyscy zostaną wpuszczeni - tłumaczy kierownik kina i przy okazji radny miejski. - Wstępnie wiem, że to był wypadek losowy i dlatego nasz człowiek nie zdążył na czas.
Nasi czytelnicy potwierdzają, że kino zostało już otwarte.
[AKTUALIZACJA 11:48]
Seans ostatecznie się nie odbył. - Wszyscy widzowie zostali już należycie obsłużeni, dostali od nas zaproszenia na inne seanse, kino będzie już pracowało normalnie - zapewniła nas Małgorzata Niestrawska-Kaźmierczak.
Kinomani, choć filmu nie zobaczyli, to ostatecznie nie mają pretensji. – Plusem całej sytuacji jest to, że choć bilety są za free – napisał no nas jeden z internautów.
[12:05]
Na stronie kina pojawiły się oficjalne przeprosiny.