Poważne utrudnienia na drodze krajowej nr 12 w Brzostowie (trasa Jarocin - Leszno). Ciężarówka przewożąca paszę wpadła do rowu. Zestaw się złamał i całkowicie zablokował przejazd na DK 12.
- Wjeżdżając do rowu ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Nie ma osób poszkodowanych - informuje mł. Asp. Agnieszka Zaworska z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. - Organizujemy objazdy w Górze i Mieszkowie.
Na miejscu prócz policji jest w tej chwili też straż pożarna, która neutralizuje wyciek płynów z pojazdu i zabezpiecza teren. Póki co nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia.
UWAGA na naszych drogach są w tej chwili bardzo trudne warunki. Po nocnych opadach na drodze zalega śnieg. Kierowcy ostrzegają, że jest bardzo ślisko. - Na dwunastce też jest tragedia. Po drodze widziałem już kilka aut w rowie - informuje jeden z naszych internatów, który jechał krajówką.
AKTUALIZACJA 08:00
Droga krajowa nr „12” jest nadal zablokowana. Pomimo wyznaczonych objazdów utworzył się korek. Na miejsce przyjechał holownik, ale ze względu na trudne warunki atmosferyczne nie podjęto jeszcze próby wyciągnięcia ciężarówki.
[08:34]
Nieoficjalnie - na jednym z wyznaczonych objazdów (okolice Osieka) doszło do kolizji osobówki. Tam też są utrudnienia
[09:00]
Służbom udało się wyciągnąć ciężarówkę. W tej chwili zablokowany jest jeden pas DK 12. Ruch odbywa się wahadłowo.
Nieoficjalnie. Prawdopodobnie sprawcą zdarzenia jest kierowca… pługopiaskarki. Jak dowiedział się portal - piaskarka jechała od Jarocina i w Brzostowie zatrzymała się na przystanku autobusowym. Stamtąd kierowca chciał włączyć się na powrót do ruchu. Wtedy od Leszna nadjechał tir z ładunkiem. Doszło do wymuszenia pierwszeństwa przejazdu. Kierowca ciężarówki instynktownie odbił w lewo zahaczając przy okazji jadącego z przeciwka volkswagena. Następnie ciężarówka wypadła z jezdni, blokując krajówkę.
[09:25]
Policja poinformowała, że przywrócono ruch na krajowej „12” w Brzostowie.
[09:42]
Tymczasem za pośrednictwem naszego profilu społecznościowego dotarł do nas apel mieszkanki Radlina:
„W zasadzie pisze już z bezsilności... Drogi w Radlinie są w stanie dramatycznym... Rozumiem, że jest zima, a zima bywa ślisko... Ale nie rozumiem dlaczego tutejsze drogi są w ogóle nie posypane???! Droga z Cielczy się kończy to i widać dokąd piaskarka dojechała. My tutaj tez żyjemy i chcemy funkcjonować! Dlaczego wciąż Radlin traktowany jest jak gorszego sortu??! Błagam, może Wy pomożecie??!”- pisze pani prosząca o anonimowość.
[11:31]
I kolejny sygnał. Tym razem od mieszkańca gminy Żerków.
„Droga redakcjo zareagujcie jakoś, bo jeden dzień spadło więcej śniegu, a nasze drogi powiatowe to jest jeden lód. Droga Jarocin-Żerków lód ani grama piasku nie posypane między miejscowościami. Droga powiatowa Radlin-Cielcza nic lepiej. Każdy w UM w Jarocinie odsyła do powiatu. Pan z powiatu na spotkaniu, więc nic nie powiedział konkretnego, telefony które otrzymałem nie odpowiadają.
Proszę Was o pomoc płacimy podatki to żądamy porządnego utrzymania dróg skoro są na to nasze pieniądze – pisze pan Eryk.
Niebawem pokażemy WIDEO z części dróg na naszym terenie.
[12:49]
Według informacji Referatu Dróg Powiatowych SP w Jarocinie jeszcze w nocy na nasze drogi wyjechało 6 pługopiaskarek. Cały czas, jak tłumaczy kierownik Piotr Banaszak, w ruchu pozostają trzy pojazdy i kierowane są na bieżąco tam, gdzie mieszkańcy informują o śliskich odcinkach. - Oczywiście zgodnie z przepisami sypiemy głównie na łukach i wzniesieniach. Jednak dzisiaj tam, gdzie to było możliwe, sypaliśmy również na prostych odcinkach - tłumaczy.
Wszystkie piaskarki maja GPS, więc urzędnicy na bieżąco mogą śledzić, w jakich rejonach interweniowały. Referat nie był w stanie podać nam ile km kilometrów przejechały już pługi od rana.
Dla wyobrażenia kilka liczb – powiat ma 340 km dróg. Na ich utrzymanie zabezpieczono 420 tys. zł. Jeden wyjazd wszystkich solarek to koszt około 12 tys. zł.
/informacja będzie aktualizowana/