Regionalna Komisja Orzekająca w Sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów Publicznych w Poznaniu wraca dzisiaj do sprawy, w której wiceburmistrz Jarocina Robert Kaźmierczak występuje jako obwiniony.
Rzecznik zarzuca urzędnikowi naruszenie dyscypliny w wydatkowaniu publicznych środków. Sprawa ma związek z remontem budynku przedszkola i żłobka przy ul. Hallera w Jarocinie [SZCZEGÓŁY TUTAJ].
Nieprawidłowości w procedurze dopatrzyło się stowarzyszenie Jarociński Ruch Samorządowy.
- Swoim działaniem nie wyrządziłem żadnej szkody finansowej gminie Jarocin - przekonuje od początku II-za Adama Pawlickiego, któremu grozi kara nagany.
Poprzednie, wrześniowe posiedzenie przerwano, bo komisja zdecydowała, że potrzebne są dodatkowe wyjaśnienia i dokumenty.
Wiceburmistrz nie wybiera się dzisiaj do Poznania. - Wszystko, co miałem do wyjaśnienia komisji orzekającej wyjaśniłem w odpowiedzi na pisma – mówi Robert Kaźmierczak. - Uważam, że gdybym w lipcu 2015 r. postąpił inaczej, we wrześniu, październiku, a może i listopadzie 2015 r. przedszkole przy ul. Hallera byłoby nieczynne z powodu trwającego remontu. Podobnie wyglądałaby sytuacja w szkole w Wilkowyi. Przecież dopiero na przełomie maja i czerwca nadzór prawny wojewody rozpatrzył liczne skargi i ocenił, że procedury przekształceń placówek oświatowych przeprowadziliśmy prawidłowo.
Posiedzenie rozpocznie się o godzinie 10.00.
[12:19]
Komisja wydała orzeczenie o uniewinnieniu wiceburmistrza Roberta Kaźmierczaka - dowiedział się portal.
- Jest decyzja o uniewinnieniu II-go zastępcy burmistrza z uwagi na to, że nie posiadał on upoważnienia do podejmowania określonych działań - tłumaczy Aniela Michalec przewodnicząca Regionalnej Komisji Orzekającej w Poznaniu. - Artykuł 4 ust. 3 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych mówi, że za naruszenie dyscypliny ponosi odpowiedzialność pracownik, kiedy został skutecznie upoważniony do dokonywanej czynności. Po zgromadzeniu całego materiału dowodowego nie ma żadnego upoważnienia do dokonywania czynności w zakresie zamówień publicznych przez II zastępcę burmistrza Jarocina.
To jednak nie koniec sprawy. - Naruszenie dyscypliny oczywiście jest, ale wiceburmistrzowi nie można przypisać z tego tytułu odpowiedzialności, bo podejmował działania jako osoba nieupoważniona - dodaje przewodnicząca.
Orzeczenie jest nieprawomocne. Niewykluczone, że odwoła się od niego RDFP.
/informacja będzie aktualizowana/