Nowomiejska radna Julia Rzepka zgłosiła na ostatniej sesji poprawkę do protokołu z obrad i prosiła o wyjaśnienie związane z pensją wójta. - Czas do roboty się wziąć, a nie do szukania dziury w całym, pani Julio - usłyszała od przewodniczącego rady.
Rzepka wnioskowała, aby w protokole z przedostatniej sesji dopisać pytanie radnego Juliusza Twardowskiego o to, czy Aleksander Podemski miał podwyżkę w poprzedniej kadencji. - Pan przewodniczący (Janusz Janicki - przyp. red.) poinformował nas, że takiej podwyżki nie było. Z informacji, jakie uzyskałam, dowiedziałam się, że była podwyżka i ona wynosiła 600 zł. Chciałabym wyjaśnić sprawę - powiedziała radna. To spotkało się z ostrą krytyką przewodniczącego. - Myślałem, że weźmiemy się do pracy, ale widzę że niektórych to boli, więc trzeba to wyjaśnić raz na zawsze - powiedział Janusz Janicki. - Odsłuchamy. Myślałem, że będziemy uczciwie pracować, ale będzie ciężko, widzę - dodał. Na tym nie zakończył swojej wypowiedzi. - Czas do roboty się wziąć, a nie do szukania dziury w całym, pani Julio.
Po odsłuchaniu nagrania z przedostatniej sesji, wprowadzono zmiany, o które wnioskowała Julia Rzepka.
Co jeszcze powiedział przewodniczący rady Janusz Janicki? Jak do sprawy odniósł się radny Wincenty Pawelczyk, na wniosek którego wójtowi podniesiono pensję o 1.770 zł? Czy Aleksander Podemski miał w poprzedniej kadencji podwyżkę o 600 zł? Czytaj wkrótce „Gazecie Jarocińskiej”.
(kg)
Fot. Karol Górski
Na zdjęciu od lewej: Aleksander Podemski, Janusz Janicki i Zofia Kędziora