Zapowiedzi „Budowy kotłowni i płyty obornickiej (tak wpisano we wniosku - red.) przy fermie drobiu w Suchorzewku" wywołały sporo emocji wśród niektórych mieszkańców. Ludzie obawiają się uciążliwości ze strony inwestycji.
Budowa kotłowni do spalania materiałów niebezpiecznych planowana jest w gminie Jaraczewo
Toczy się postępowanie odnośnie decyzji środowiskowej dla wspomnianego przedsięwzięcia. Kotłowania ma powstać w Suchorzewku przy drodze wylotowej na gminę Koźmin Wielkopolski. Budowa kotłowni i płyty obornickiej jest planowana przy fermie drobiu, która opiewa na 20 kurników. Inwestor - firma Furtnas z Białego Dworu - pozwolenie na budowę fermy drobiu uzyskała w grudniu 2019 roku. Cała inwestycja obejmuje 24 hektary.
- Na ten moment postępowanie jest w fazie wszczęcia. Wystąpiłem do wszystkich organów, które biorą udział w uzgadnianiu i opiniowaniu postępowania środowiskowego: Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu, Dyrektor Regionalny Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu, Sanepid w Jarocinie i marszałek województwa wielkopolskiego - wyjaśnia Mariusz Czabański, kierownik Referatu rolnictwa, ochrony środowiska, gospodarki odpadami i polityki przestrzennej w Urzędzie Miasta i Gminy w Jaraczewie.
CHOINKA JAROCIŃSKA - ZGŁOŚ SIĘ TUTAJ
Obwieszczenie o postępowaniu zostało opublikowane 18 listopada. Póki co do Urzędu Miasta i Gminy w Jaraczewie nie spłynęły żadne opinie.
Jakie odpady będą podlegały przetwarzaniu?
Sprawdziliśmy, jakie materiały mają być spalane w zapowiadanej inwestycji w Suchorzewku.
Lista jest bardzo długa:
- odpadowa masa roślina,
- odpady z gospodarki leśnej
- odpady kory i korka, trociny, wióry, ścinki, drewno, płyta wiórowa, fornir i fornir zawierający substancje niebezpieczne
- trociny, wióry, ścinki, drewno, płyta wiórowa, fornir inne niż wymienione w tym poprzednim, odpady z kory i drewna, odpady z drewna, szkła i tworzyw sztucznych zawierające lub zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi – np. drewniane podkłady kolejowe i drewno zawierające substancje niebezpieczne
Mieszkańcy są przeciwni budowie kotłowni w Suchorzewku
Mieszkańcy części gminy Jaraczewo są przeciwni realizacji inwestycji. Sołtysi Ruska, Strzyżewka, Suchorzewka zorganizowali spotkanie, aby ustalić, jak przeciwdziałać budowie kotłowni.
- Po pierwsze, cała tablica Mendelejewa pójdzie przez komin. To będzie spalarnia odpadów. Tam mają być palone płyty OSB oraz MD podkłady kolejowe, kleje, folie. Po drugie w kotłowni planowane jest spalanie 48 ton odpadów na dobę. Nie wiadomo ile i co będzie spalane, bo to wszystko będzie przyjeżdżało w kontenerach. Nie będziemy tego świadomi - mówi Anna Wierzowiecka, sołtys Ruska, które sąsiaduje ze Suchorzewkiem.
Zaznacza, że również uciążliwa będzie ferma drobiu na 20 kurników. Jednoczenie obawia się, że kiedy przedsiębiorca rozpocznie hodowlę kurcząt, to w Rusku mogą wystąpić problemy z wodą.
- My w Rusku już mamy problem z wodą, bo się obniżyło lustro wody w studni głębinowej - zaznacza sołtyska Ruska.
Zdaniem mieszkańców uciążliwy będzie również wzmożony ruch kołowy na lokalnych drogach. Ciężarówkami będą dostarczane odpady do spalania, a także pasza dla ptaków do fermy drobiu.
Inwestycji sprzeciwiają się również mieszkańcy Suchorzewka.
- Mieszkańcy Suchorzewka nie są zadowoleni z tej inwestycji, ponieważ będzie duże zanieczyszczenie powietrza. Będą odbywać się apelacje i sprzeciwy mieszkańców, aby nie doprowadzić do budowy kotłowni – mówi Anna Dutkiewicz, sołtys Suchorzewka.
Ostatecznym efektem procesu technologicznego spalania odpadów ma być energia elektryczna.
Z inwestorem póki co nie udało mam się skontaktować.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.