Na obwodnicy Jarocina doszło już do trzech śmiertelnych wypadków. Wszystkie wydarzyły się na średzkim odcinku. Ostatni miał miejsce pod koniec czerwca tego roku. Kilka metrów przed światłami w Wolicy Pustej zderzyły się auto osobowe i ciężarówka. Kierowca opla mokki przejechał na przeciwległy pas i zderzył się ciężarówką. Siła uderzenia była ogromna. Z zmiażdżonego opla kierowcę wycinali strażacy. Pomimo wysiłku lekarza i ratowników medycznych nie udało się go uratować. Trzy inne osoby z nim podróżujące trafiły do szpitali.
Będą zmiany na obwodnicy Jarocina. Kierowcy mają wrażenie, że jadą po dwupasmówce
Po tym wypadku w sieci rozgorzała dyskusja, że wjazd na obwodnicę od strony Poznania jest niebezpieczny.
- Brakuje na wlocie przedzielenia dwóch przeciwnych pasów jezdni. Tam będą zdarzały się niestety wypadki zwłaszcza osób z innych województw, które w momencie kiedy wjadą na obwodnicę i nie jadą pojazdy na przeciwnym pasie ruchu myślą, że mają dla siebie dwa pasy wtedy zjeżdżają na lewy i wiadomo, jak to się może skończyć - mówi mieszkaniec Jarocina.
To nie odosobniona opinia.
- Jadąc albo zjeżdżając z S11 w Mieszkowie ma się wrażenie jakby jechało się po dwupasmówce i oba pasy prowadziły w jedną stronę, a drugie dwa pasy były za nasypem. To nie pierwszy taki wypadek i nie ostatni. Gratulujemy projektantowi - ocenia pan Michał.
Chociaż są i kierowcy, którzy mają zupełnie odmienne zdanie.
- Nigdy mi nie przyszło do głowy coś takiego. Są wyraźne znaki pionowe i poziome, że zaczyna się ruch dwukierunkowy - uważa kolejny uczestnik ruchu kołowego.
Jeszcze inni skarżą się na słabą widoczność na odcinku od węzła Mieszków w kierunku Klęki.
- Ta droga jest źle zaprojektowana. Te łuki drogi, które ktoś sobie wymyślił są bardzo zdradliwe i niełatwo ocenić prędkość pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka, jest miejsce, gdzie tych samochodów po prostu nie widać, a na jezdni jest linia przerywana więc teoretycznie można wyprzedzać - ocenia kierowca zawodowy.
Będą zmiany na obwodnicy Jarocina. Zobacz, jakie oznaczenia się pojawią?
Po każdym śmiertelnym wypadku jest przeprowadzana jest lustracja miejsca, w którym doszło do tragedii. Co stało się, że kierowca opla zjechał na przeciwległy pas jezdni? To ustala prokuratura. Drogowcy i policjanci sprawdzili oznakowanie trasy.
- Infrastruktura drogowa w żaden sposób nie przyczyniła do powstania tego zdarzenia. Tutaj mamy do czynienia ze zjazdem kierującego na lewy pas ruchu. Po lustracji, którą wykonaliśmy, z zarządcą drogi ustaliliśmy, że będą zamontowane elementy odblaskowe na osi i na krawędziach jezdni. Gdy kierujący najedzie na nie kołem, to będzie drganie kierownicy. Możliwe, że w przyszłości nie dojdzie do wypadku, który będzie wynikiem zaśnięcia kierowcy - mówi mł. asp. Marek Zięty, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Środzie Wielkopolskiej.
- Te elementy będą umieszczone w odległości 150 metrów od skrzyżowania w kierunku Jarocina i w stronę Środy Wielkopolskiej. Między skrzyżowaniem a drogą ekspresową będzie wymalowania linia podwójna ciągła - dodaje naczelnik.
Podkreśla, że miejsce, gdzie doszło do zdarzenia jest drogą DK11. Dopiero kilkadziesiąt metrów dalej zaczyna się droga S11.
Będą zmiany na obwodnicy Jarocina. Czy zostanie ograniczona prędkości?
Na odcinku drogi znajdującym się przed skrzyżowaniem w Wolicy Pustej, gdzie doszło do wspomnianego zdarzenia nie można jechać szybciej niż 70 km/h. Średzcy policjanci uważają, że na chwilę obecną nie ma potrzeby obniżenia prędkości.
- W mojej ocenie ograniczenie prędkości do 70 km/h jest w zupełności wystarczające. W miejscowości Elżbietów jest zatoczka przeznaczona do kontroli pojazdów. Gdyby nadmierna prędkość na tym odcinku była przyczyną wielu zdarzeń, to jak najbardziej byśmy o to wnioskowali - mówi mł. asp. Marek Zięty.
Wśród kierowców sporo kontrowersji budzą same światła, które zamontowano w Wolicy Pustej, rok po oddaniu obwodnicy
- One na pewno nie poprawiają bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Nie wiem, kto to projektował? Co to za poroniony pomysł, aby stawiać sygnalizację świetlną na łuku drogi - wyrokuje kierowca zawodowy.
Tymczasem o sygnalizację wnioskowali mieszkańcy wioski, aby mieli możliwość bezpiecznego wjazdu.
- Sygnalizacja świetlna jest efektem przeprowadzonego przez GDDKiA audytu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w ramach budowy obwodnicy Jarocina. Sygnalizacja jest akomodacyjna, co oznacza, że światło będzie się zmieniało, tylko wówczas, gdy na bocznej drodze, przed linią zatrzymania pojawi się jakiś pojazd - informowała Alina Cieślak, główny specjalista ds. komunikacji społecznej GDDKiA oddział w Poznaniu po tym, jak ją zamontowano.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
