Do tragedii doszło w Żerkowie. Mężczyzna wyszedł z domu w pierwsze święto Bożego Narodzenia. Miał iść do rodziny.
- Wczoraj ciało 88-latka znalazł jego syn w stawie za budynkami gospodarczymi - informuje sierż. sztab. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Konieczna była interwencja straży pożarnej, aby wydobyć zwłoki mężczyzny.
Śledczy ustalili, że do śmierci 88-latka nie przyczyniły się osoby trzecie.