Wczoraj około godziny 18.00 na wiadukcie kolejowym nad ulicą Wrocławską doszło do śmiertelnego potrącenia pieszego przez pociąg Kolei Wielkopolskich jadący z Łodzi Fabrycznej do Koła.
Sygnały nadjeżdżających wozów strażackich i policji zaalarmowały okolicznych mieszkańców. Ludzie od razu dyskutowali, kto mógł zostać potrącony. Z relacji jednej z mieszkanek okolicznych ulic niedaleko torowiska, gdzie doszło do tragedii wynika, że bardzo blisko torów często bawią się dzieci.
- W naszej okolicy mieszka bardzo dużo dzieci. Sąsiad zauważył, że często, zwłaszcza chłopcy bawią się niedaleko torowiska i zastanawiał się, czy poszkodowanym nie było jedno z dzieci, co przecież mogło mieć miejsce - mówi nam czytelniczka, która prosi o pozostanie anonimową.
Śmiertelny wypadek na torach w Jarocinie. Kim była ofiara?
Życie na torach stracił 20-letni obywatel Mołdawii. Z relacji asp. sztab. Agnieszki Zaworskiej wynika, że mężczyzna przebywał na torach, ale nie wiadomo, jakie były jego motywacje. Nie wiadomo, czy uda się odpowiedzieć na pytanie, czy była to udana próba samobójcza, czy nieszczęśliwy wypadek. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Maszynista był trzeźwy.
Śmiertelny wypadek na torach w Jarocinie. Czy była próba uratowania poszkodowanego?
Na miejscu poza policjantami pracowali także pracownicy Straży Ochrony Kolei oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Całą akcję zabezpieczali strażacy. Z informacji, które przekazał nam Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie kpt. Mariusz Banaszak wynika, że ZRM odstąpił od prowadzenia czynności ratowniczych.
Śmiertelny wypadek na torach w Jarocinie. Czy będzie prowadzone śledztwo?
Z informacji, które przekazała asp. sztab. Agnieszka Zaworska wynika, że będzie prowadzone śledztwo. Ma ono być prowadzone pod kątem wypadku na torach kolejowych. Zajmować się nim będzie Prokuratura Rejonowa w Jarocinie.Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się