Ci, którzy w niedzielne przedpołudnie zdecydowali się wybrać do hali Jarocin Sport, nie mogli czuć się zawiedzeni. Choć frekwencja na trybunach nie była oszałamiająca, to jednak sama impreza zorganizowana przez Atlas Fitness Club Wojciech Wiśniewski mogła się podobać. Niech żałują ci, których zabrakło i koniecznie zajrzą do naszej galeri.
Zawody polegały na wyciskaniu sztangi na ławce płaskiej leżąc. Klasyfikację końcową stanowił wynik największego podniesionego ciężaru na jedno powtórzenie w pełnym zakresie ruchu ekscentrycznego i koncentrycznego, zaliczonego przez sędziów. Każdy zawodnik miał do dyspozycji trzy próby.
Choć rywalizacja między zawodnikami była bardzo zacięta, to jednak same zmagania odbywały się w duchu fair play. Atmosfera zawodów pełna była wsparcia i wzajemnej motywacji uczestników. Siedzące na widowni rodziny żywiołowo kibicowały swoim herosom bardzo przeżywając każde ich podejście do sztangi.
Zawodnicy startowali w czterech kategoriach:
open women
juniorzy do 23 lat
seniorzy 24-39 lat
weterani 40 +
Wszyscy uczestnicy zawodów, którzy zdobyli podium, otrzymali puchar. Za zajęcie pierwszego i drugiego miejsca przyznawane były nagrody pieniężne. Specjalną nagrodą uhonorowany został także zawodnik, który wycisnął największy ciężar, bez względu na punktację tabeli Wilks'a.
Pierwsze miejsce w zawodach zajał 32 letni zawodnik klubu Gladiator Szamocin Mateusz Mrotek. Zmagania w Jarocinie były wstępem do Mistrzostw Polski podczas których Mateusz Mrotek będzie faworytem.
Mateusz Mrotek: Początek mojej przygody z siłownią rozpoczął się w wieku 16 lat. Powodem dla którego to wszystko się zaczęło była po prostu chęć zwiększenia masy ciała. Wraz z kolegą zaczynaliśmy w garażu, na ławce własnej konstrukcji, gryf zrobiony mieliśmy z pół calowej rurki, krążki odlewaliśmy z betonu. Przygoda w garażu trwała koło roku. Potem za pierwsze zarobione pieniądze wraz z bratem złożyliśmy się na pierwszą oryginalną ławeczkę, obciążenie, hantle ,gryfy i modlitewnik. Gdy spostrzegłem ze z miesiąca na miesiąc z roku na rok zaczyna brakować krążków przy wyciskaniu sztangi, postanowiłem że zacznę to robić bardziej profesjonalnie pod okiem trenera - powiedział zawodnik portalowi chodziez.naszemiasto.
Ostateczna kwalifikacja:
Kobiety open:
1. Daria Walczykiewicz 77,5 kg
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.