Jarota Jarocin w meczu 2. kolejki III ligi grupy II pokonała na wyjeździe Bałtyk Gdynia 4:0.
Jarociniacy przed tygodniem zainaugurowali sezon 2019/2020 w rozgrywkach III ligi. W Kołobrzegu lepsza okazała się Kotwica. W piątek rywalem podopiecznych Piotra Garbarka był Bałtyk Gdynia.
Spotkanie w Trójmieście lepiej rozpoczęło się dla Jaroty, która w pierwszych pięciu minutach stworzyła dwie sytuacje pod bramką gospodarzy. Najpierw z dość ostrego kąta strzelał Mateusz Dunaj, ale dobrze interweniował bramkarz Bałtyku. Zdecydowanie lepszą szansę miał chwilę później Szymon Gałczyński, który w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok bramki. W 23. minucie zaskoczyć bramkarza gospodarzy z rzutu wolnego próbował Piotr Skokowski. Płaskie uderzenie kapitana Jaroty z około 30 metrów zostało jednak obronione przez rywala. Pierwsze pół godziny zakończyła groźna akcja gospodarzy. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła do pozycji strzeleckiej doszedł Adam Gołuński, ale z bliskiej odległości posłał piłkę obok bramki.
Końcowy kwadrans pierwszej połowy był udany dla Jaroty. W 33. minucie świetnie zachował się Mikołaj Łopatka, który w polu karnym opanował piłkę zagraną przez debiutującego w Jarocie Marcina Maćkowiaka. Udało się przyjęciem ograć rywala i posłać piłkę tuż pod poprzeczką. Jarota poszła za ciosem. Chwilę później w szesnastce faulowany był Szymon Gałczyński, a rzut karny wykorzystał Jędrzej Ludwiczak. Tuż przed przerwą szansę na kontaktowego gola mieli gospodarze, ale Mateusz Węsierski nieczysto uderzył piłkę.
W drugiej połowie nadal inicjatywę miała Jarota. W 53. minucie zza pola karnego uderzał Dawid Idzikowski, ale obok bramki. Minutę później Idzikowski podał do Dunaja, a ten zwieńczył kontrę uderzeniem, z którym jednak poradził sobie bramkarz gospodarzy. Jeszcze lepszą sytuację w 60. minucie miał Łopatka, który w dogodnej sytuacji nie wykorzystał dośrodkowania Dunaja. Chwilę później Sebastian Bartlewski groźnie uderzył z rzutu wolnego, ale na posterunku był Sebastian Kmiecik.
W 72. minucie sędzia ponownie podyktował jedenastkę dla Jarociniaków za trzymanie jednego z zawodników JKS-u w polu karnym przy dośrodkowaniu z kornera. Tym razem do piłki podszedł Piotr Skokowski i podwyższył prowadzenie na 3:0. Podopieczni Piotra Garbarka kontynuowali dobrą grę. W 76. minucie indywidualną akcją i pięknym uderzeniem w okienko popisał się Mateusz Dunaj. W ostatniej minucie podstawowego czasu gry bardzo dobrą sytuację zmarnował Igor Jankowski, który niepilnowany w polu karnym Jaroty posłał piłkę wysoko nad bramką. Więcej goli już nie padło. Jarota pewnie wygrała 4:0.
W czwartek, 15 sierpnia Jarota po raz pierwszy w sezonie 2019/2020 zagra w Jarocinie. Podopieczni Piotra Garbarka zmierzą się z KKS-em Kalisz. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu o 18.00.
Jarota Jarocin: Sebastian Kmiecik – Piotr Skokowski, Jędrzej Ludwiczak, Igor Skowron, Szymon Komendziński – Szymon Piekarski (75’ Patryk Kieliba), Marcin Maćkowiak (65’ Adam Męcfel) – Dawid Idzikowski, Szymon Gałczyński (81’ Dawid Krzyżaniak), Mateusz Dunaj (79’ Beniamin Wrembel) – Mikołaj Łopatka