Drugą przegraną z rzędu zanotowali piłkarze Jaroty Jarocin. Tym razem lepsi okazali się zawodnicy Lecha II Poznań.
Po bardzo obiecującym początku kibice Jaroty mogli mieć nadzieję, że zwycięstwo ich drużyny jest w zasięgu ręki. Bliski zdobycia gola był dwukrotnie Hubert Antkowiak jednak uderzył niecelnie. Później inicjatywę przejął Lech Poznań i już w 11. minucie wyszedł na prowadzenie. Mimo usilnych starań przyjezdnych, by jak najszybciej wyrównać, nie udało się do tego doprowadzić. Celnością jeszcze przed przerwą popisali się goście, a mianowicie Niklas Zulciak, który podwyższył prowadzenie na 2:0 w 39. minucie i schodził do szatni mając gola oraz asystę.
ZOBACZ TEŻ: Mecz z rezerwami Pogonii można było wygrać
Po zmianie stron błyskawiczną akcję przeprowadził Lech i po strzale Pawła Tomczyka było już 3:0. Kilkadziesiąt sekund później serca jarocińskich kibiców ponownie mocniej zabiły za sprawą Mateusza Molewskiego, który strzelił gola kontaktowego. Niestety, siedem minut później zobaczył czerwoną kartkę, z którą nie wszyscy mogli się zgodzić i Jarota musiała grać w dziesiątkę.
Taki obrót spraw nie wróżył nic dobrego w starciu z silnym rywalem, który w końcówce ponownie doszedł do głosu. Lechici najpierw za sprawą Pawła Tomczyka strzelili czwartego gola, a chwilę później wynik meczu na 5:1 ustalił Marek Mróz.
Lech II Poznań - Jarota Jarocin 5:1 (2:0)
1:0 - Dawid Kurminowski (11.)
2:0 - Niklas Zulciak (39.)
3:0 - Paweł Tomczyk (48.)
3:1 - Mateusz Molewski (49.)
4:1 - Paweł Tomczyk (80.)
5:1 - Marek Mróz (84.)
Jarota: Sebastian Kmiecik - Jędrzej Ludwiczak, Damian Błaszczyk, Piotr Skokowski, Piotr Garbarek - Łukasz Rylukowski (68. Jakub Czapliński), Mateusz Molewski, Michał Grobelny, Jacek Pacyński, Filip Szewczyk (77. Mateusz Dunaj) - Hubert Antkowiak (81. Daniel Najduch)