Skąd wziął się KS Volley Żerków?
Nie jest tajemnicą, że w naszym regionie siatkówka w męskim wydaniu w rozgrywkach seniorów nie była regułą. Raz na kilka lat wystawiana była drużyna Siatkarza Jarocin, ale nigdy nie przerodziło się to w trwały projekt. Latem 2023 grupa pasjonatów siatkówki z Jarocina i okolic zebrała się i postanowiła utworzyć drużynę siatkarską. O dziwo jednak nie w Jarocinie, a w Żerkowie, gdzie zespół dostał dofinansowanie z urzędu miasta. Tak w skrócie powstał KS Volley Żerków. W drużynie możemy oglądać byłych zawodników m.in. Siatkarza Jarocin czy MKS-u Jarocin, którzy z mniejszymi lub większymi sukcesami startowali w rozgrywkach młodzieżowych. Zespół swoje mecze domowe rozgrywa na hali Szkoły Podstawowej w Komorzu Przybysławskim.
Jak do tej pory szło siatkarzom z Żerkowa w rozgrywkach III ligi?
Z racji tego, że dzisiejszy mecz był pierwszą naszą wizytą w Komorzu, warto prześledzić, jak Volleyowi szło do tej pory w meczach III ligi. W pierwszym etapie siatkarze z Żerkowa trafili do sześciozespołowej grupy z Tarnovią Volleyball Tarnowo Podgórne, SPS-em Volley Opatówek, KKS Astrą Krotoszyn, LUKS-em Wilki Wilczyn i MUKS Czarnymi Kępno. Zajęli w niej czwarte miejsce, wygrywając połowę swoich spotkań (grano systemem każdy z każdym mecz i rewanż), gromadząc na swoim koncie trzynaście punktów. Pozwoliło im to na awans do fazy play-off, gdzie w ćwierćfinale trafili na Enea Energetyk Poznań.
Kto był rywalem KS Volley Żerków?
Enea Energetyk Poznań to jeden z najlepiej szkolących siatkarską młodzież klubów w Wielkopolsce. Oprócz sukcesów w rozgrywkach młodzieżowych klub ten wystawia swoje drużyny w rozgrywkach seniorów, gdzie często gra właśnie młodzież, nie mająca sobie równych na arenie ogólnopolskiej. Tak też było w tym przypadku. Zespół ten w drugiej grupie III ligi zajął pierwsze miejsce, co sprawiło, że to właśnie z nim przyszło rywalizować siatkarzom z Żerkowa.
I set. Ważny błąd gości w końcówce
W mecz oba zespoły weszły, badając się. Bardzo długo utrzymywał się remis lub jeden z zespołów prowadził o jeden, lub dwa punkty. To zmieniło się, gdy na zagrywkę poszedł Albert Adamski. Przy jego serwisie siatkarze z Żerkowa odskoczyli na cztery punkty, ale rywale konsekwentnie gonili wynik. Wydawało się, że będziemy mieli remis, ale przy wyniku 19:18 dla gospodarzy i bardzo długiej akcji na wagę remisu jeden z graczy Energetyka wpadł w siatkę. Po tym błędzie goście już się nie podnieśli i przegrali pierwszą partię 25:19.
II set. Znów decydują ostatnie punkty
Drugi set lepiej zaczął Energetyk, ale znów wynik utrzymywał się na granicy remisu. Podobnie, jak w pierwszym secie, tak i tym razem zadecydowała końcówka, gdzie goście zdobyli przy jednym serwisie aż cztery punkty z rzędu. Nie pomogła nawet przerwa na żądanie i fakt, że siatkarzom z Żerkowa udało się obronić jedną piłkę setową. Ostatecznie w drugim secie padł wynik 25:22 dla gości.
III set. Trzeba gonić
W trzecim secie Volley nie potrafił utrzymać od początku swojego serwisu. Wszystko kończyło się na jednej zagrywce. Tymczasem Energetyk miał dwie serie – najpierw trzy a później pięciopunktową i w pewnym momencie było już 17:10 dla gości. Młodzi siatkarze nieco spuścili z tonu, a ich rywale zaczęli odrabiać i doprowadzili do sytuacji, w której odrobili niemal całe straty poniesione wcześniej. Niestety ostatecznego przełamania nie było, gdyż partia zakończyła się wynikiem 25:23 dla Energetyka.
IV set. Nadzieja na tie-breaka
Pomimo dwóch przegranych partii z rzędu siatkarze z Żerkowa nie załamali się i walczyli o piątego seta, w czym bardzo pomagali kibice zgromadzeniw hali w Komorzu, którzy bardzo głośno dopingowali swoich faworytów. Już od samego początku Volley wypracował pewną przewagę, ale Energetyk dość skutecznie gonił. Gospodarze jednak nie poddawali się i prowadzili już 21:18, ale wtedy przy zagrywce rozgrywającego z Poznania goście odrobili straty i na domiar złego wyszli na prowadzenie. Wydawało się, że partia będzie toczyć się na przewagi, ale podobnie jak w trzecim secie, tak i w czwartym Energetyk wygrał 25:23, a cały mecz 3:1.
KS Volley Żerków – Enea Energetyk Poznań 1:3 (25:19, 22:25, 23:25, 23:25)
Volley: Albert Adamski, Jakub Chlebowski (kapitan), Nikodem Zaremba, Michał Bartoszak, Marcin Kowańdy, Krzysztof Górnaś oraz Szymon Zaremba (libero), Oskar Młokosiewicz
Rezerwowi, którzy nie weszli na boisko: Adam Białożył, Szymon Ryszewski, Przemysław Kopaczewski (libero), Tomasz Guzek, Marcin Łączny, Łukasz Wojcieszak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.