reklama

Udany początek sezonu piłkarek Jaroty

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Jarota Jarocin

Udany początek sezonu piłkarek Jaroty - Zdjęcie główne

Odmieniony zespół Jaroty udanie rozpoczął nowy sezon w IV lidze kobiet | foto Jarota Jarocin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportUdanie zainaugurowały nowy sezon rozgrywek IV ligi kobiet piłkarki Jaroty Jarocin. Podopieczne Mirosława Czajki pokonały w swoim pierwszym meczu ekipę Lotnika Poznań 2:0.
Reklama lokalna
reklama

Poprzedni sezon był dla piłkarek Jaroty Jarocin słodko - gorzki. Przez całe rozgrywki spisywały się bardzo dobrze, ale ostatecznie uplasowały się na drugim miejscu, przegrywając walkę o awans do III ligi z zawodniczkami Lecha UAM Poznań. Z jednej strony zatem sukces - najwyższe miejsce w rozgrywkach, z drugiej także niedosyt, bo brak awansu. Ten niedosyt sprawił, że część zawodniczek postanowiła szukać nowych wyzwań w innych klubach. Jarote opuściła aż pięć podstawowych zawodniczek. W II lidze, w Słupczance, juz z powodzeniem grę kontynuują Kinga Waszak (wicekról strzelców IV ligi w poprzednim sezonie) oraz czołowa rozgrywająca Oliwia Krysińska. Obie w nowych barwach strzeliły już ważne gole. Z kolei Aleksandra Nawrocka postanowiła spróbowac swych sił w drugoligowej Ostrovii, Natalia Andrzejczak w pierwszoligowej Polonii Środa Wlkp., a Zofia Łagoda wybrała występującą również w IV lidze Kanię Gostyń. Trener Mirosław Czajka postanowił uzupełnić braki powstałe po odejściu tak doświadczonych zawodniczek utalentowanymi dziewczętami mającymi za sobą epizod w GOS-ie Koźmin Wlkp. - Marceliną Szewczyk, Nikolą Zajączkowską, Marią Markuszewską i Katarzyną Szymańską. Szansę zapoznania z seniorską piłką otrzymaja także wychowanki Jaroty - Aleksandra Fórmankiewicz, Julia Gendek, Klaudia Skotarczyk, Malwina Hałas i Agnieszka Matyszczak.

Nowo skrojony garnitur (garsonka?) sekcji kobiecej Jaroty zdał swój pierwszy egzamin już przed tygodniej w meczu Pucharu Polski. Po zaciętym meczu i golach Alicji Oczkowskiej oraz Marceliny Szewczyk podopieczne Mirosława Czajki pokonały 2:1 Kanię Gostyń.

- Z dużą obawą szyty był nowy garnitur Jaroty, bo zastąpić tak wartościowe zawodniczki, jak te, które odeszły z zespołu jest bardzo trudno. Ale próba generalna przed sezonem wyszła bardzo obiecująco - podsumował pierwszy występ zmienionej drużyny Jaroty trener Mirosław Czajka.

Pierwszy mecz ligowy był kolejnym ważnym sprawdzianem dla piłkarek Jaroty. Zwłaszcza, że podejmowały w Jarocinie zespół absolutnego beniaminka rozgrywek - Lotnik Poznań. Nieznany dotychczas rywal okazał się silnym zespołem, który już od początku spotkania starał się zdominować Jarotę. W poczatkowym kwadransie Poznanianki przypuściły prawdziwy szturm na bramkę Jaroty, ale Ewelina Czajka nie dała sie pokonać. Już do końca pierwszej połowy przewagę miały przyjezdne, choć nie stwarzały juz tak często zagrożenia pod bramka Jaroty, jak na początku spotkania.

Po zmianie stron górę wzięło wieksze ligowe obycie Jarocinianek. Dzięki swemu doświadczeniu zawodniczki Jaroty wykorzystały dwa błędny poznańskich debiutantek. Najpierw w 50. minucie w polu karnym Lotnika sfaulowana została Angelika Miłoszyk i sama skutecznie egzekwowała rzut karny. Z kolei w 80. minucie Nikola Zajączkowska wykorzystała błąd rywalek przy wyprowadzaniu piłki, przejęła ją i pięknym strzałem sprzed pola karnego zdobyła drugiego gola, który przypieczętował dwubramkowe zwycięstwo zawodniczek Jaroty.

- Dzisiejszy mecz był toczony w ukropie, co nie pomagało niestety w grze. Zespół Lotnika zmusił nas do maksymalnego wysiłku i  jeżeli będzie w nim nadal ten entuzjazm, to może bardzo namieszać w lidze. My musimy budować nowy zespół. Mam  do dyspozycji bardzo młode i zdolne zawodniczki, a także nasze wychowanki jak debiutująca czternastoletnia Ola Fórmankiewicz - krótko podsumował pierwszy mecz w rozgrywkach Mirosław Czajka.

Piłkarki Jaroty pierwsze zwycięstwo zadedykowały Alicji Oczkowskiej, która w pierwszej połowie doznała kontuzji i w przerwie z podejrzeniem złamania pojechała do szpitala. Na szczęście wstępne badanie nie potwierdziło tej najgorszej diagnozy, choć z pewnością przez pewien czas trener Mirosław Czajka bedzie musiał radzić sobie bez kolejnej bardzo doświadczonej zawodniczki.

Jarota Jarocin - Lotnik Poznań 2:0 (0:0)

1:0 - Angelika Miłoszyk - z rzutu karnego (50.)

2:0 - Nikola Zajączkowska (80.)

Jarota: Ewelina Czajka – Julita Urbańska, Julia Urna, Laura Cichoń, Angelika Miłoszyk, Marcelina Szewczyk (85; Aleksandra Fórmankiewicz), Julia Zięta, Alicja Oczkowska (46. Nikola Zajączkowska), Maria Markuszewska (75. Beata Wrembel), Martyna Galbierska (60. Karolina Prządka), Weronika Spalony

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama