reklama
reklama

Tarnovia Tarnowo Podgórne - Jarota Jarocin. Dwanaście goli na zamknięcie sezonu [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Tarnovia Tarnowo Podgórne - Jarota Jarocin. Dwanaście goli na zamknięcie sezonu [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
26
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Sport Aż dwanaście goli zobaczyli kibice na stadionie w Tarnowie Podgórnym, gdzie w meczu 34. kolejki Artbud IV Ligi rywalizowały Tarnovia Tarnowo Podgórne i Jarota Jarocin. Jak dokładnie przebiegało to spotkanie?
reklama

Kto był rywalem Jaroty?

Tarnovia Tarnowo Podgórne to zespół, który w tabeli Artbud IV Ligi po rozegraniu trzydziestu trzech spotkań zajmował siedemnaste miejsce. Podopieczni Oskara Musiały jak do tej pory zgromadzili dwadzieścia cztery punkty, na które złożyło się po sześć zwycięstw i remisów i aż dwadzieścia jeden porażek. Taki bilans sprawiał, że już przed ostatnią kolejką gospodarze dzisiejszego spotkania wiedzieli, że niezależnie od wyniku spadną do RedBox V Ligi.

Skład Jaroty

W porównaniu do meczu z Nielbą Wągrowiec trener Paweł Kryś zdecydował się na dwie zmiany w wyjściowym składzie. W kadrze meczowej zabrakło Dawida Idzikowskiego, natomiast na ławce rezerwowych usiadł Mikołaj Marciniak. W ich miejsce od pierwszej minuty zagrali Jakub Szymanek i Adam Sobczyk.

I połowa. Gospodarze szybko wychodzą na prowadzenie

W mecz lepiej weszli gospodarze i to oni jako pierwsi dość sensacyjnie wyszli na prowadzenie. Wynik spotkania otworzył Ohaga Chimezie, który dość pewnie pokonał Adama Sobczyka. Jarota wydawała się lekko zaskoczona, ale ostatecznie odpowiedziała i w siedemnastej minucie mieliśmy wyrównanie. Dwójkową akcję Hałas - Miłosz Kowalski strzałem z bliskiej odległości wykończył Paweł Skórski, dla którego była to pierwsza bramka w tych rozgrywkach.

I połowa. Worek z bramkami się rozwiązuje

Na kolejne gole nie musieliśmy czekać długo, bo już w dwudziestej pierwszej minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Skórski. Młody skrzydłowy tym razem wykorzystał podanie na wolne pole od Łukasza Tomczaka i łatwo oraz precyzyjnie pokonał bramkarza gospodarzy. Sto dwadzieścia sekund później JKS miał już na swoim koncie trzy bramki. Tym razem piłkę do siatki po dobrej akcji indywidualnej po wyrzucie z autu skierował Miłosz Kowalski. Tarnovia jednak nie zamierzała składać broni i w dwudziestej siódmej minucie strzałem z dystansu Adama Sobczyk zaskoczył Mikołaj Dorna. Podopieczni trenera Krysia odpowiedzieli jednak niemal natychmiastowo. Wrzutkę z lewej strony na swojego trzeciego gola zamienił bowiem Skórski. Gospodarze próbowali zmniejszyć swoje straty, ale każda ich próba kończyła się niecelnym uderzeniem. Przed przerwą ochotę na czwartą bramkę miał Paweł Skórski, ale tym razem jego uderzenie okazało się niecelne i do przerwy mieliśmy wynik 4:2.

II połowa. Tarnovia szybko wyrównuje, ale Jarota odpowiada

Emocji w drugiej połowie nie brakowało od samego jej początku. Już w czterdziestej siódmej minucie kontaktowego gola dla Tarnovii zdobył dopiero co wprowadzony na boisko Jakub Czapliński. Sześć minut później ten sam zawodnik w dość łatwy sposób ograł obrońców Jaroty i wyłożył piłkę Ohadze Chimeziemu, a napastnik gospodarzy nie miał problemu z zapakowaniem piłki do siatki po raz drugi w dzisiejszym spotkaniu. JKS szybko jednak wrócił na prowadzenie, bo już w 56. minucie. Z rzutu wolnego na dalszy słupek dośrodkował Łukasz Tomczak. Tam Krzysztof Matuszak głową zagrał przed pole karne do Miłosza Kowalskiego, a kapitan Jaroty płaskim strzałem także po raz drugi wpisał się na listę strzelców.

II połowa. Bardzo dobra końcówka gospodarzy i hokejowy wynik w Tarnowie Podgórnym

W 66. minucie gry kontrę Jaroty wyprowadził Mateusz Hałas. Podał do Miłosza Kowalskiego, który, choć uderzył celnie, to jednak nie potrafił po raz trzeci pokonać bramkarza gospodarzy. Pięć minut później wyrównać mogła Tarnovia, ale pomimo trzech uderzeń ani jedno nie znalazło się siatce - dwa z nich bowiem zablokowali obrońcy JKS-u, a trzecie wylądowało na poprzeczce. Ostatni kwadrans rozpoczęliśmy od wyrównania ze strony gospodarzy. Dośrodkowanie Mikołaja Dorny na gola zamienił Konrad Kulczyński. W 84. minucie Kulczyński mógł wyprowadzić drużynę z Tarnowa na prowadzenie, ale tym razem dobrze interweniował przy jego strzale Adam Sobczyk. Tyle szczęścia nie było już w 90. minucie gry, kiedy w drugim pojedynku obu panów lepszy był pomocnik gospodarzy. Jarota ruszyła walczyć o remis, ale strzały Miłosza Kowalskiego i Wiktora Mąki obronił bramkarz Tarnovii, która ruszyła z kontrą. Wynik na 7:5 ustalił, kompletując hat-tricka Ohaga Chimezie. Sędzia po tej akcji zakończył to pełne emocji i zwrotów akcji spotkanie.


Tarnovia Tarnowo Podgórne - Jarota Jarocin 7:5 (2:4)

Bramki:

0:1 Ohaga Chimezie

17’ 1:1 Paweł Skórski

21’ 1:2 Paweł Skórski

23’ 1:3 Miłosz Kowalski

27’ 2:3 Mikołaj Dorna

28’ 2:4 Paweł Skórski

47’ 3:4 Jakub Czapliński

53’ 4:4 Ohaga Chimezie

56’ 4:5 Miłosz Kowalski

75’ 5:5 Konrad Kulczyński

90’ 6:5 Konrad Kulczyński

90’ + 3 7:5 Ohaga Chimezie


Najważniejsze statystyki spotkania

Strzały: 20 - 12

Strzały celne: 11 - 9

Rzuty rożne: 6 - 3

Rzuty wolne: 5 - 9

Faule: 8 - 3

Spalone: 1 - 2

Żółte kartki: 0 - 0

Czerwone kartki: 0 - 0


Powiedzieli po meczu

Paweł Kryś, trener Jaroty Jarocin

Wynik mówi sam za siebie. 7:5 to jest wynik hokejowy. Szkoda, że przegrywamy, bo mieliśmy wszystko w swoich rękach i tak naprawdę powinniśmy wykończyć przeciwnika prowadząc 4:2. Niestety w defensywie zagraliśmy tak, jak to wskazuje ilość straconych bramek i kończymy sezon porażką. Szansę jednak dostali ci zawodnicy, którzy przez całą rundę zawzięcie z nami trenowali i już przed meczem postanowiłem, że dostaną sporo minut. To podziękowanie za ich zaangażowanie, bo bez nich też nie byłoby tych wyników, które były nam potrzebne do utrzymania.


Plusy i minusy spotkania Tarnovia Tarnowo Podgórne - Jarota Jarocin

+ Bardzo duże bramek - chyba nikt się nie spodziewał, że w dzisiejszym spotkaniu padnie hokejowy wynik. Dwanaście bramek musi jednak cieszyć każdego, kto pojawił się dziś na stadionie w Tarnowie Podgórnym.

+ Dobra pierwsza połowa - pierwsze czterdzieści pięć minut Jarota miała pod bardzo dużą kontrolą, co widać po wyniku. Dobra gra i aż cztery bramki z pewnością mogły dawać dużo optymizmu przed drugą połową.

+ Atmosfera na stadionie - po raz kolejny za doping z obu stron wzięła się młodzież i aż miło było patrzeć na to, jak zdzierali gardła dla swoich idoli.

- Kolejna porażka z drużyną z dołu tabeli - jest to już kolejna porażka, którą Jarota notuje z drużyną z dołu tabeli. Po raz kolejny należy podkreślić, że w całym sezonie było ich za dużo.

- Bardzo słaba druga połowa - niestety trzeba tak to określić, bowiem gracze z Tarnowa wygrali ją aż 5:1 i trudno w tym wszystkim szukać jakichkolwiek pozytywów. Na usprawiedliwienie można podać fakt, że trener Paweł Kryś dał pograć jeszcze większej ilości młodzieży niż zazwyczaj.


Oceny piłkarzy Jaroty za mecz z Tarnovią Tarnowo Podgórne

Adam Sobczyk 4

Przez sporą część spotkania każdy celny strzał piłkarzy Tarnovii oznaczał dla nich bramkę, co nie najlepiej świadczy o młodym goalkeeperze Jaroty. W drugiej połowie zaliczył jednak kilka ważnych interwencji, ale ostatecznie siedem puszczonych bramek nie pozwala mu wystawić wyższej oceny.

Jakub Szymanek, Dariusz Walczak - obaj 4,5

Dość dyskretny występ z ich strony. Niestety tworzyli blok obronny, który dał sobie wbić aż siedem goli i przy części z nich byli zamieszani, więc tu także ocena nie może być za wysoka.

Krzysztof Matuszak 5,5

Na plus asysta przy drugiej bramce Kowalskiego i kilka niezłych podań do przodu. Na minus to, że podobnie jak koledzy z bloku defensywnego ma dziś na swoim koncie siedem goli. Oczywiście nie był zamieszany w utratę wszystkich z nich, ale jednak nie można o tym zapomnieć.

Mikołaj Kowalski 5

Niezła pierwsza połowa, w której starał się podłączać do akcji ofensywnych i miał nawet okazję na strzelenie gola. W drugiej jednak dość często dawał się ogrywać swojemu rywalowi na prawej stronie boiska, przez co jego występ nie może być jednak aż tak dobrze oceniony.

Nikodem Roguszczak 5

Niezły występ na zakończenie sezonu w wykonaniu młodego piłkarza JKS-u. Zabrakło podkreślenia go golem czy asystą, ale raczej może być zadowolony z siebie.

Paweł Skórski 7,5

Do pewnego momentu wszystko, czego dotknął wpadało do bramki i ostatecznie kończy to spotkanie z hat-trickiem. Z czasem jednak nieco spuścił z tonu i ostatecznie zszedł z boiska po niecałej godzinie gry. Na pewno jednak dziś ze strony Jaroty zasłużył na miano MVP meczu.

Łukasz Tomczak 6,5

Kończy dziś mecz z asystą, ale także z wieloma ciekawymi zagraniami, jak chociażby to z rzutu wolnego przy piątej bramce dla Jaroty. Pokazał się dziś z naprawdę niezłej strony.

Mateusz Hałas 6

Podobnie jak Tomczak ma dziś jedną asystę. W drugiej połowie próbował konstruować kolejne akcję, które zakończyłyby się kolejnymi asystami, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Lepiej chyba mu idzie gra w środku pola aniżeli na skrzydle.

Tomasz Pilarczyk 4,5

Pokazał dziś zdecydowanie najmniej spośród całej ofensywnej piątki, czego dowodem jest jego zmiana już w 55. minucie gry.

Miłosz Kowalski 7

Jak niemal w każdym spotkaniu miał masę okazji. Dziś zamienił je na dwie bramki. Dołożył do tego też asystę drugiego stopnia i po prostu był jednym z najbardziej aktywnych piłkarzy Jaroty w dzisiejszym spotkaniu.

Marcel Maćkowiak, Bartosz Szyszka, Wiktor Mąka, Jacek Pacyński - wszyscy 4,5

Wszyscy rezerwowi nie pokazali dziś zbyt wiele, tak więc nota blisko tej wyjściowej będzie najlepszą dla nich.

Michał Mądrzak, Jakub Bolek - obaj grali za krótko, by ich ocenić

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama