Jak doszło do zdarzenia?
Na trasie drugiego etapu wyścigu Dookoła Katalonii L’Escali do Perpinyi doszło do kraksy. Jednym z poszkodowanych był Duńczyk Mattias Skjelmose Jensen. Zawodnik grupy Trek-Segafredo runął w przepaść! Można mówić o cudzie, gdyż kolarzowi nic się nie stało. Nie mógł on jednak wyciągnąć na trasę swojego roweru. Na pomoc ruszył jeden z fotografów obecnych na wyścigu. Jak się okazało, był nim Jarociniak Szymon Gruchalski. Pomoc byłego wfisty jarocińskiego ogólniaka okazała się bardzo przydatna, gdyż Mattias Skjelmose nie dość, że wsiadł na rower, to dodatkowo ukończył drugi etap wyścigu i to na 10. miejscu!
Co na wyścigu robił Szymon Gruchalski?
Gruchalski od początku sezonu współpracuje z norweskim zespołem Uno-X Pro Cycling Team i fotografuje zawodników tego teamu na każdej imprezie z ich udziałem. Nie inaczej było w trakcie wyścigu Dookoła Katalonii, na który norweski zespół otrzymał zaproszenie. Szymona Gruchalskiego kibice kolarstwa mogą kojarzyć także między innymi ze zdjęć, które ten robi w trakcie każdego Tour de Pologne.
Co o sytuacji mówi sam Szymon Gruchalski?
II etap wyścigu Dookoła Katalonii - przepiękny i bardzo szybki, były odcinki, gdzie przez 30 km nie mogliśmy przejść peletonu. Odcinek wybrzeżem spektakularny i niesamowicie ciężki do realizacji dla foto/video z motocykla. Na jednym z ostatnich już zjazdów zatrzymaliśmy się tuż przy leżących na asfalcie po kraksie kolarzach. Zeskoczyłem, by zrobić zdjęcia, lecz kiedy spojrzałem w wizjer, po pierwszej klatce zobaczyłem w dole, za murem, że ktoś tam chodzi… Murek miał jakieś 70 cm a za nim zawodnik, jakieś 3 metry niżej… No to pomogłem. Chłopak “poprosił” o nowy rower i pojechał dalej, na mecie zdał sobie sprawę, że dostał drugie życie - opisuje sytuacje na swoim facebookowym fanpage’u Gruchalski.
Wczoraj dyrektorzy sportowi niektórych ekip dziękowali mi i komplementowali ludzką postawę. Szef znanej na cały kolarski świat agencji Cor Vos, z którą jestem związany, napisał, że sam nie miałby tyle śmiałości, by włączyć się do działania. To jest specyficzny moment. Fotograf na wojnie też pozostaje, wręcz musi pozostawać neutralny, wobec tego, co dokumentuje. Najczęściej też tak mam, ale tu było tak “grubo”, że zadziałał odruch i wyszło, jak wyszło, a wyszło dobrze - komentuje zajście Gruchalski w rozmowie z nami.
Historia wyścigu Dookoła Katalonii
Tegoroczna edycja wyścigu Dookoła Katalonii jest jego sto pierwszą. W całej historii kolarstwa starsze są tylko Tour de France, Tour of Belgium oraz Giro d’ Italia. Imprezę w przeszłości wygrywały takie legendy kolarstwa jak Belg Eddy Merckx (1968), Irlandczyk Sean Kelly (1984,1986), czy Hiszpanie Miguel Indurain (1988, 1991-92), Alejandro Valverde (2009, 2017-2018 oraz Joaquin Rodriguez (2010,2014). Sytuacja z Szymonem Gruchalskim nie jest pierwszą, w historii wyścigu, gdzie mieliśmy jarociński akcent. W 2015 roku pierwszy etap tej imprezy wygrał Maciej Paterski. Aktualny mistrz Polski był także liderem na kolejnych dwóch odcinkach wyścigu.
Gruchalski od kilku lat uczestniczy wraz z grupą GVT BMC Bornga 3SOFT w akcji charytatywnej - ZOBACZ TUTAJ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.