reklama

Sromotna porażka w Gdyni. Jarota znów w strefie spadkowej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJarota Jarocin ma za sobą przedostatni mecz w tym sezonie. Jak poszło graczom trenera Piotra Garbarka w wyjazdowym starciu z Bałtykiem Gdynia?
reklama

Kto był rywalem Jaroty?

Bałtyk Gdynia to - po wycofaniu się z rozgrywek III ligi, gr. 2 - czerwona latarnia rozgrywek. Podopieczni Roberta Jędrzejczyka, po rozegraniu trzydziestu dwóch spotkań, zajmowali w tabeli siedemnaste miejsce - z dorobkiem 25 punktów. Złożył się na niego bilans siedmiu zwycięstw, czterech remisów i aż dwudziestu jeden porażek.

Dla gospodarzy ratunku przed spadkiem już nie było, bowiem wczorajsza wygrana Vinety Wolin sprawiła, że nawet zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach nie będą w stanie sprawić, by gracze z Trójmiasta wyszli ponad kreskę (15. Vineta - 32 punkty i jeden mecz do końca; 17 - Bałtyk - 25 punktów i dwa mecze do końca). Nie oznaczało to jednak, że gospodarze zamierzają się podłożyć JKS-owi, bowiem część piłkarzy z Gdyni walczy na pewno o angaż w innych klubach, które grać będą w przyszłym sezonie w III lidze, gr. 2

reklama

Skład Jaroty na mecz z Bałtykiem Gdynia 

Tymczasem Jarota cały czas ni będąc pewna utrzymania, chciała wyrównać warunki z Bałtykiem po porażce na własnym obiekcie w rundzie jesiennej. W związku z tym, trener Piotr Garbarek posłał do boju ten skład, który przyniósł Jarocie najwięcej zwycięstw w rundzie wiosennej. Oznaczało to jedną zmianę w stosunku do meczu z Unią Swarzędz. Dawida Idzikowskiego w wyjściowej jedenastce zastąpił Szymon Soiński.

Najważniejsze wydarzenia I połowy

11’ GOOOOL Bałtyk na prowadzeniu. Z rzutu rożnego w pole karne centruje Mikołaj Kośnik. Piłka trafia na głowę Arkadiusza Korpalskiego i ten pokonuje Jakuba Bauta, otwierając wynik spotkania.
17’ Rzut wolny dla Jaroty. Strzał z narożnika pola karnego oddaje Piotr Skokowski. Jest on celny, ale dobrze interweniuje bramkarz Bałtyku.
29’ Kolejny rzut wolny dla gości. Tym razem strzela Sebastian Kamiński, ale znów dobrze interweniuje Paweł Rabin.
31’ Czwarty strzał i czwarty celny w wykonaniu gospodarzy. W starciu z Mikołajem Kośnikiem górą jednak Jakub Baut.
33’ Kombinacyjna akcja tria Kamiński - Ratajczyk - Kowalski. Ten ostatni zagrywa przed pole do Marszałkiewicza. Pomocnik Jaroty uderza z dystansu, ale bramkarz Bałtyku nie daje się pokonać.
45’ + 1 Koniec pierwszej połowy. Do przerwy Bałtyk Gdynia prowadzi z Jarotą Jarocin 1:0.

reklama

Najważniejsze wydarzenia II połowy

53’ Pierwsza okazja w drugiej części gry dla gospodarzy. Strzał, po rajdzie z prawej strony, wybronił jednak Jakub Baut.
56’ Odpowiedź Jaroty. Z dystansu strzela Dawid Idzikowski, ale znów dobrze Rabin.
61’ GOOOOL Bałtyk prowadzi 2:0! Indywidualną akcją z lewej strony popisuje się Oktawian Skrzecz i to on kończy ją strzałem, którego nie ma szans obronić Jakub Baut.
67’ Rzut wolny dla Jaroty. Niecelnie uderza jednak Skokowski.
69’ GOOOOL Akcja Bałtyku po lewej stronie. Podanie na przedpole do Karola Fietza. Ten posyła bombę z dystansu, której nie ma szans wybronić Baut.
73’ Jarota dokończy mecz w dziesiątkę. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką zostaje ukarany Miłosz Kowalski.
88’ GOOOOL Bałtyk zadaje ostateczny cios nokautujący. Dośrodkowanie z lewej strony strzałem głową zamyka Jan Bożym.
90’ Koniec spotkania. Bałtyk Gdynia gromi Jarotę Jarocin 4:0.

reklama


Bałtyk Gdynia - Jarota Jarocin 4:0 (1:0)

Bramki: 
11’ 1:0 Arkadiusz Korpalski
61’ 2:0 Oktawian Skrzecz
69’ 3:0 Karol Fietz
88’ 4:0 Jan Bożym

Bałtyk: Paweł Rabin - Maciej Kaźmierczak, Arkadiusz Korpalski (kapitan), Mateusz Długołęcki, Oskar Bohm (79’ - Miłosz Waszczuk) - Mikołaj Kośnik, Jakub Bach (65’ - Jan Bożym), Karol Fietz, Dominik Wołowski, Oktawian Skrzecz (79’ - Marcel Brodnicki)  - Ezana Kahsay (65’ - Hubert Żuber)

Trener: Robert Jędrzejczyk

Jarota: Jakub Baut - Piotr Stachowiak (76’ - Emil Jędraszak), Adam Saktura (84’ - Szymon Bogaczyk), Piotr Skokowski (kapitan), Szymon Soiński (46’ - Dawid Idzikowski) - Michał Marszałkiewicz, Szymon Komendziński - Sebastian Kamiński, Jacek Pacyński (84’ - Patryk Pech), Miłosz Kowalski (Ż, Ż, CZ) - Adrian Ratajczyk

reklama

Trener: Piotr Garbarek

Najważniejsze statystyki spotkania

Strzały: 14 - 10
Strzały celne: 10 - 6
Rzuty rożne: 5 - 4
Rzuty wolne: 16 - 21
Faule: 19 - 12
Spalone: 2 - 3
Żółte kartki: 2 - 2
Czerwone kartki: 0 - 1

Powiedzieli po meczu

Piotr Garbarek - trener Jaroty Jarocin

Delikatnie mówiąc, nie wyszło nam to spotkanie. Dzisiejszy wynik sprawia, że nie jesteśmy zależni tylko od siebie i musimy czekać, co wydarzy się w Wolinie. Nie zmienia to jednak sytuacji, że musimy wygrać w Jarocinie, żeby chociaż czekać z nadzieją na wynik Vinety. Na gorąco ciężko cokolwiek powiedzieć. Krótko mówiąc, nie wyszedł nam ten mecz i jest nam z tego powodu bardzo przykro.

Plusy i minusy spotkania Bałtyk Gdynia - Jarota Jarocin

Plusy:
Niestety, trudno znaleźć plusy w dzisiejszej grze Jaroty.

Minusy:
- Wysoka porażka - można byłoby nawet zaakceptować taką porażkę, ale nie z drużyną, która już nie ma szans na utrzymanie. Tak nie może wyglądać mecz zespołu, który walczy "o życie" z zespołem, który nie walczy o nic.
- Czerwona kartka - jakby cztery bramki były małym wymiarem kary, to na dodatek JKS kończył spotkanie w dziesiątkę. Niezależnie, czy był to przypadek, czy akt desperacji, to piłkarze muszą dążyć do tego, żeby kończyć swoje mecze 11 na 11.
- Nie wszystko zależy od Jaroty - gdyby Jarota dziś wygrała, to miałaby sytuację związaną z walką o utrzymanie tylko i wyłącznie w swoich rękach. Porażka w Gdyni sprawia, że nie tylko JKS musi wygrać ostatni mecz, ale także oglądać się na starcie Vineta Wolin - Pogoń II Szczecin i liczyć na wygraną Portowców.

Oceny piłkarzy Jaroty za mecz z Bałtykiem Gdynia

Jakub Baut 4
Starał się, jak mógł i wybronił parę piłek, ale nie zmienia to faktu, że puścił dziś cztery bramki. Strzały, które wpadły jednak do siatki były na tyle trudne, że nie miał większych szans ich wybronić.

Piotr Stachowiak 3,5
Kilka razy nie zdążył do interwencji za skrzydłowym Bałtyku, ale większych błędów nie popełnił. Nie zagrał jednak też zbyt dobrego spotkania.

Adam Saktura 3,5
Nie wyróżnił się niczym specjalnym. Nie zmienia to jednak faktu, że cała obrona dzisiejszego meczu nie zaliczy do udanych.

Piotr Skokowski 4
Kilka niezłych uderzeń z rzutów wolnych, w obronie bez większych zastrzeżeń, pomimo tego, że był członkiem bloku defensywnego, który przyjął dziś cztery gole.

Szymon Soiński 3,5
Piłkarze Bałtyku kilka razy urządzili sobie rajdy po jego stronie, po których musiał ich gonić. Skutkiem tego była zmiana już w przerwie. Może gdyby dostał szansę, to poprawiłby się. Na to pytanie nie poznamy już odpowiedzi.

Michał Marszałkiewicz 4,5
Był dziś najlepszym piłkarzem Jaroty na boisku. Wywalczył wiele stałych fragmentów gry, starał się odbierać piłki, a także je dogrywać. Ciężko się jest dziś do czegoś przyczepić u niego, ale wynik całego zespołu działa na jego niekorzyść.

Szymon Komendziński 3,5
Szukał sobie miejsca w różnych strefach boiska, ale niestety nie potrafił dziś pokazać czegoś specjalnego. Były momenty niezłej gry, ale było to za mało, by podbił swoją ocenę.

Sebastian Kamiński 4
Nie można mu dziś było odmówić prób atakowania, ale niestety żadna z nich nie skończyła się golem czy asystą. Szkoda, bo sytuacje były.

Jacek Pacyński 3,5
Jeden celny strzał i kilka zrywów, to za mało, żeby ocenić go za dzisiejszy mecz wyżej.

Miłosz Kowalski 3
Grał gorzej niż w meczu z Unią, ale nadal nie był to najgorszy mecz w jego wykonaniu. Sytuację zmieniła o 180 stopni czerwona kartka. Nie dość, że osłabił zespół w Gdyni, to jeszcze wypisał się z ostatniego meczu w sezonie.

Adrian Ratajczyk 3,5
Nie miał dziś chyba żadnej klarownej sytuacji do strzelenia bramki. Nie tak powinno to wyglądać w przypadku napastnika.

Dawid Idzikowski 4
Jego wejście dało jakiś impuls na początku drugiej połowy, ale nie wystarczyło to na odmienienie losów tego spotkania.

Emil Jędraszak, Patryk Pech, Szymon Bogaczyk - grali za krótko, żeby ich ocenić.

Kiedy kolejny mecz Jaroty?

Ostatnie spotkanie w tym sezonie Jarota Jarocin zagra przed własną publicznością. Zależeć będzie od niego, czy Jarota utrzyma się w trzeciej lidze. Rywalem JKS-u będzie KP Starogard Gdański. Początek spotkania, tak samo, jak wszystkich pozostałych w ostatniej kolejce III ligi, gr. 2 w sobotę, 17 czerwca, o godzinie 17:00.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama