Rozmowa z reprezentantkami Czech, rewelacji Mistrzostw Europy kobiet do lat 18 w rugby 7
Jak się wiodło Waszej drużynie na Mistrzostwach Europy w Jarocinie?
- Wspaniale! Już na samym początku mistrzostwa ułożyły nam się cudownie i pokazałyśmy, że należało nam się miejsce w tych finałach.
Zajęłyście siódme miejsce. To dla Was pewnie duży sukces!
- Tak, to sukces wręcz nierealny! Byłyśmy według rankingu szesnastym, czyli najsłabszym zespołem w tych rozgrywkach. A skończyłyśmy na siódmym miejscu! To dla nas ogromne zwycięstwo!
A jak Wam się podobało w Jarocinie?
- Bardzo! Wszyscy kibice byli dla nas bardzo mili. Interesowali się nami.
Miałyście trochę czasu, aby przyjrzeć się naszemu miastu, pospacerować po nim, spotkać nie tylko kibiców rugby?
- Niestety nie. Byłyśmy zakwaterowane w Żerkowie. Tam jest piękny park i po nim trochę spacerowałyśmy.
Przyjechało z Wami do Jarocina wielu kibiców, co było słyszalne i widoczne na trybunach w czasie waszych spotkań.
- Nam kibicuje cały świat (śmiech)! Dlatego, że naszą grą zyskałyśmy szczególne miejsce w ich sercach.
Co szczególnie zapamiętacie z mistrzostw?
- Atmosferę. Na pewno też to, że byłyśmy na mistrzostwach po raz pierwszy, a spisywałyśmy się doskonale i udowodniłyśmy, że na pewno należymy do europejskiej czołówki.
Jak oceniacie organizację mistrzostw w Jarocinie?
- Znakomicie. Wszystko było na wysokim poziomie. Organizatorzy bardzo się o nas starali. Żadna z nas na pewno jeszcze nie brała udziału w lepiej zorganizowanym turnieju.
Na koniec mam do Was jeszcze jedno pytanie. Dlaczego uprawiacie taki męski sport?
- Jaki męski?! Zdecydowanie nie!
No przecież kobiety są raczej delikatne, nie pasują do takiego twardego sportu.
- Naszym występem udowodniłyśmy, że przynajmniej w Czechach rugby to my, czyli dziewczyny! Osiągnięciami w Jarocinie z pewnością zmieniliśmy wielu osobom pogląd na żeńskie rugby. Z tego powodu jesteśmy chyba najbardziej dumne. Poza tym to, że zaraz po meczu stoimy brudne, w butach z korkami, to nie znaczy, że wieczorem nie możemy już się ładnie ubrać, umalować i pięknie wyglądać. Przecież nadal jesteśmy dziewczynami, mimo iż bawimy się w rugby!