Jarota II Witaszyce przez większość sezonu była liderem grupy VI klasy okręgowej. Na finiszu rozgrywek podopieczni Mirosława Czajki dali się wyprzedzić Białemu Orłowi Koźmin Wlkp. Tym samym zespół z Koźmina Wlkp. wywalczył bezpośredni awans do V ligi, natomiast Jarota II musiała rozegrać mecz barażowy. Losowanie, które odbyło się w Wielkopolskim Związku Piłki Nożnej, nie było korzystne dla rezerw Jaroty. Przeciwnikiem Jaroty II Witaszyce został wicemistrz grupy II klasy okręgowej Meblorz Swarzędz. Meblorz przegrał rywalizację tylko z Piastem Kobylnica, który w tegorocznych rozgrywkach nie poniósł żadnej porażki! Zespół ze Swarzedza zdobył aż 81 punktów, wygrywając 26 spotkań, 3 remisując i tylko 3 przegrywając! Meblorz był najskutecziejszą drużyną w swojej grupie (aż 138 goli zdobytych!), choć w tym aspekcie podopieczni Mirosława Czajki niewiele ustępowali rywalom (123 trafienia). Meblorz o wiele lepiej prezentował się jednak w grze obronnej (tylko 27 straconych goli, przy 47 strzelonych bramkarzom Jaroty II).
Mecz barażowy został rozegrany w Swarzędzu i potwierdził wszystkie przedmeczowe prognozy. Oba zespoły dobrze prezentowały się w grze ofensywnej. O porażce Jaroty II zadecydowały przede wszystkim błędy popełnione w obronie. Mecz lepiej rozpoczął się dla gospodarzy. W 13. minucie Meblorz objął prowadzenie po strzale z rzutu karnego, w wykonaniu Kamila Czaplickiego. Jarota II szybko odpowiedziała. Już w 18. minucie do wyrównania doprowadził strzałem głową obrońca Krystian Wawrzyniak. Do przerwy utrzymał się wynik remisowy, mimo iż lekką przewagę mieli gospodarze. Tuż po przerwie Meblorz objął prowadzenie, ale po godzinie gry błysnął indywidualnym kunsztem Miłosz Kowalski, ktróry ładnym strzałem z dość ostrego kąta ponownie doprowadził do wyrównanania. W 79. minucie po raz kolejny dobry instynkt strzelecki w polu karnym rywali zaprezentował obrońca Krystian Wawrzyniak i po raz pierwszy w tym meczu podopieczni Mirosława Czajki objęli prowadzenie. Gospodarze grali jednak "do końca". Z kolei potwierdziła się opinia o niezbyt pewnej grze w obronie w wykonaniu Jaroty II. W 86. minucie do kolejnego wyrównania doprowadził Krystian Antczak, Gdy wydawało się, że niuniknione będzie egzekwowanie rzutów karnych, gospodarze w piątej minucie doliczonego czasu gry po raz czwarty trafili do bramki Jaroty II. Jeszcze w ostatniej akcji meczu, po dośrodkowaniu Krzysztofa Matuszaka, powstało zamieszaniu w polu karnym i jeden z graczy posłał piłkę w kierunku bramki Meblorza, ale ta odbiła się niestety tylko od poprzeczki.
Ostaecznie zespół ze Swarzędza, ku uciesze swoich kibiców, zwyciężył i w nowym sezonie grać bedzie w V lidze, natomiast podopieczni Mirosława Czajki nadal będą występować w klasie okręgowej.
Meblorz Swarzędz - Jarota II Witaszyce 4:3 (1:1)
1:0 - Kamil Czaplicki - z rzutu karnego (13.)
1:1 - Krystian Wawrzyniak - głową (18.)
2:1 - Mateusz Szymkowiak (47.)
2:2 - Miłosz Kowalski (60.)
2:3 - Krystian Wawrzyniak (79.)
3:3 - Krystian Antczak (84.)
4:3 - Mikołaj Remlein (90.+5)
Jarota II Witaszyce: Mateusz Kosmalski - Mikołaj Kowalski, Krystian Wawrzyniak, Piotr Stachowiak, Igor Skowron, Bartosz Borysiak (64. Jakub Orzłowski), Krzysztof Matuszak, Szymon Gałczyński, Jakub Adamkiewicz (69. Alan Janowski), Miłosz Kowalski (90.+5 Maurycy Skowroński), Jacek Pacyński
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.