Prezenty dla beniaminka

Drugiej porażki z rzędu doznali piłkarze Jaroty. Po przegranej w Wałbrzychu tym razem podopieczni Czesława Owczarka ulegli na własnym boisku 1:2 Bytovii Bytów.Fot. Stanisław Dziekański







Bytovianie przyjechali do Jarocina bez kompleksów licząc na komplet punktów. Ich taktyka była prosta. Zagrać uważnie w defensywie i wykorzystać nadarzające się okazje. Pomysł okazał się bardzo skuteczny, tym bardziej, że Jarota tego dnia postanowiła wcielić się w rolę Świętego Mikołaja. Najpierw, w wydawało się niegroźnej sytuacji, Piotr Garbarek sprezentował Bytovii rzut karny, a w drugiej połowie błąd popełnił Dariusz Brzostowski, bez skrupułów wykorzystany przez Dawida Retlewskiego.



Jarota Hotel Jarocin - Bytovia Drutex Bytów 1:2 (1:1)
0:1 - Dawid Ambroziak - z rzutu karnego (19.)
1:1 - Krzysztof Bartoszak, po podaniu Huberta Oczkowskiego (34.)
1:2 - Dawid Retlewski (67.)

Jarota Hotel: Dariusz Brzostowski - Hubert Oczkowski Ż, Igor Skowron, Piotr Garbarek Ż, Mateusz Śliwa - Krzysztof Czabański Ż, Michał Grobelny (74. Adrian Owczarek), Maciej Tomkowiak (62. Sebastian Kamiński) - Karol Danielak, Damian Pawlak, Krzysztof Bartoszak

Bytovia Drutex: Mateusz Oszmaniec, Jakub Szałek, Łukasz Wróbel, Michał Szałek, Mariusz Szmidke, Jakub Zejglic (46. Krzysztof Bryndal), Michał Pietrzyk Ż (46. Piotr Łapigrowski), Wojciech Pięta, Łukasz Kłos, Dawid Ambroziak (85. Paweł Waleszczyk), Dawid Retlewski Ż (88. Patryk Laskowski)