Jarota Jarocin doznała pierwszej porażki w rundzie wiosennej. W meczu 21. kolejki II ligi podopieczni Czesława Owczarka przegrali z liderem tabeli - Olimpią Grudziądz.
- Mamy grać finezyjną piłkę, tylko ciekawe gdzie? - denerwował się, patrząc na stan boiska przed spotkaniem, trener Olimpii - Marcin Kaczmarek.
Pierwsi w tym spotkaniu zaatakowali gospodarze, którzy w 18. minucie zdobyli gola.
Drugi gol dla Olimpii padł po serii błędów obrońców Jaroty w polu karnym. Piłka trafiła do Ruszkula, który minął Brzostowskiego i skierował piłkę do pustej bramki.
Jarota jeszcze przed przerwą zdołała zdobyć bramkę kontaktową. W 44. minucie Krzysztof Bartoszak uderzył z wolnego. Bramkarz Olimpii „wypluł” piłkę na 20 metrów, doszedł do niej Pawlak i strzałem z pierwszej piłki zdobył gola.
- Strzelona bramka pozwoliła nam uwierzyć w siebie i w to, że można stąd wywieźć punkty. Dodawaliśmy sobie w szatni otuchy i chcieliśmy od początku drugiej połowy ruszyć do ataku - mówił po meczu Pawlak. To jego pierwszy gol w barwach Jaroty.
W drugiej połowie, mimo starań Jaroty Jarocin, do głosu doszli zawodnicy Olimpii. W 80. minucie Olimpia w końcu zdobyła trzeciego gola. Sulej zagrał prostopadłą piłkę do Ruszkula, a ten uderzył płasko obok bezradnego Brzostowskiego.
Jarota Jarocin - Olimpia Grudziądz 1:3
Jarota: Dariusz Brzostowski, Igor Skowron, Bartosz Kieliba Ż, Piotr Garbarek Ż, Mateusz Śliwa (34. Szymon Matuszewski), Dariusz Juracki Ż, Damian Pawlak, Safian Skupiński (75. Piotr Karcz), Mateusz Witkowski, Patryk Cierniewski (83. Szymon Gałczyński), Krzysztof Bartoszak
(faf, kg)
Fot. Łukasz Szałkowski, www.faktygrudziadz.pl
