W środę podopieczni Piotra Garbarka rozegrali w Jarocinie sparing z liderem IV ligi Unią Swarzędz. W poprzednim sezonie Unia grała w III lidze i runda jesienna wskazuje na to, że zespół ze Swarzędza po rocznej przerwie powróci na trzecioligowe boiska. Unia okazała się wymagającym przeciwnikiem. W pierwszej połowie goście dwukrotnie pokonali stojącego między słupkami jarocińskiej bramki Karola Drażdżewskiego. W obu przypadkach zawodnik Unii wykorzystał błędy formacji defensywnej Jaroty. Jedyną okazję na trafienie dla zespołu z Jarocina miał Szymon Komendziński. Wychowanek JKS-u uderzył z dystansu, ale piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką.
Po zmianie stron gra była wyrównana, ale żadnej z ekip nie udało się stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika. Tym samym zwycięstwo w tym sparingu odnieśli goście ze Swarzędza.
- Bardzo się cieszę, że udało się zagrać sparing z tym zespołem. Wiemy jaką siłą dysponuje Unia. Niewątpliwie jest to faworyt do awansu do II ligi. Mecz z tak wymagającym przeciwnikiem pokazał nam gdzie jeszcze mamy braki i nad czym nalezy popracować. Razem z trenerem Maciejem Dolatą piątkowy trening poświęciliśmy w połowie na poprawę tych elementów, które szwankowały w spotkaniu z Unią - wskazał na pozytywne elementy przegranego sparingu trener Jaroty Piotr Garbarek.
W sobotę Jarota miała po raz kolejny rozegrać sparing w Jarocinie, a rywalem miał być dziewiętnasty zespół IV ligi Victoria Ostrzeszów. W drużynie z Ostrzeszowa odnotowano jednak kilka przypadków koronawirusa i mecz z tym rywalem nie mógł dojść do skutku. Trenerzy Jaroty zdołali jednak awaryjnie poszukać innego sparingpartnera. Z okazji do zmierzenia swych sił z Jarotą skorzystali piłkarze Olimpii Koło. Na pojedynek z dwunastym zespołem IV ligi podopieczni Piotra Garbarka musieli pojechać do Koła.
Tym razem to Jarota spisała się bardzo dobrze w pierwszej połowie tej konfrontacji. Czerwono - żółto - niebiescy od początku spotkania zdominowali przeciwnika i już w pierwszej połowie pięć razy umieścili piłkę w siatce bramki rywali. Wynik spotkania otworzył w 19. minucie Marcin Konopka. W 23. minucie trzeciego gola dla Jaroty zdobył Krzysztof Bartoszak, ale minutę wcześniej na 2:0 podwyższył zawodnik testowany. Ten sam piłkarz pokonał bramkarza Olimpii także w 33. i 41. minucie, kompletując tym samym hat-tricka. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w najbliższym tygodniu wspomniany napastnik ma podpisać umowę i stać się pierwszym transferem Jaroty w przerwie zimowej. Olimpia honorowego gola zdobyła z rzutu wolnego przy stanie 3:0 dla Jaroty.
Po zmianie stron trener Piotr Garbarek dokonał kilku zmian w składzie. Szansę pokazania swych umiejętności otrzymał między innymi młody wychowanek Jaroty Szymon Bogaczyk, który w 65. minucie ustalił wynik spotkania na 6:1 dla zespołu z Jarocina.
- Olimpia nie jest tak silnym zespołem jak Unia, ale oczywiście jesteśmy zadowoleni, że po kłopotach Victorii Ostrzeszów udało się załatwić innego przeciwnika na sparing. Oczywiście sparingi służą celom treningowym. Dlatego inne założenia mieliśmy na spotkanie z Unią, a inne też na mecz z Olimpią. Najważniejsze, że przynajmniej o osiemdziesiąt procent lepsza była w tym meczu realizacja tych założeń. Dlatego też wynik był od razu zdecydowanie korzystniejszy. Już do przerwy prowadziliśmy 5:1. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, ale brakowało nam dokładności przy ostatnim podaniu. Mieliśmy sporo sytuacji, ale dawaliśmy się łapać na spalone albo brakowało właśnie precyzji przy decydujących podaniach. Podkreślam jednak, że nasze założenia w tym meczu były zdecydowanie lepiej realizowane niż w poprzednim spotkaniu z Unią Swarzędz - wyjaśnił Piotr Garbarek.
Do inauguracji rundy wiosennej III ligi pozostał miesiąc. Z tego względu poprosiliśmy trenera zespołu o ocenę dotychczasowych przygotowań:
- Jeśli chodzi o sparingi, to nie w stu procentach, ale jednak jesteśmy zadowoleni. Natomiast po raz pierwszy jestem bardzo mocno niezadowolony i zaniepokojony tym, co nas czeka w rundzie rewanżowej, ze względu na ubytki kadrowe. To zimowe okienko pokazuje, że coraz trudniej pozyskiwać zawodników, bo każdy klub coraz więcej sobie ceni swoich piłkarzy. Wiadomo, że nas jako klubu nie stać na wygórowane stawki. W dodatku zespół opuściło dwóch zawodników, którzy byli u nas na wypożyczeni, czyli odeszli od nas za darmo. Z tym jest największy problem. Mamy jednak jeszcze miesiąc do ligi i będziemy się starali te luki uzupełnić. Mam nadzieję, że uda nam się pozyskać przynajmniej dwóch, trzech zawodników - ocenia pierwszy trener Jaroty Piotr Garbarek.
Kolejny sparing Jarota rozegra w najbliższą środę 9 lutego w Jarocinie. Na boisku ze sztuczną nawierzchnią o godzinie 19.30 przeciwnikiem Jaroty będzię piątoligowy Piast Kobylin.
Jarota Jarocin – Unia Swarzędz 0:2 (0:2)
0:1 – Zawodnik Testowany (19′)
0:2 – Zawodnik Testowany (30′)
Jarota Jarocin: Karol Drażdżewski – Piotr Stachowiak, Jędrzej Ludwiczak, Piotr Skokowski – Zawodnik Testowany, Kacper Szymankiewicz, Szymon Komendziński, Zawodnik Testowany, Zawodnik Testowany, Zawodnik Testowany, Zawodnik Testowany, Zawodnik Testowany.
Na zmianę wchodzili: Sebastian Lorek, Marcin Maćkowiak, Antoni Prałat, Krzysztof Bartoszak, Wojciech Kryger, Mateusz Dunaj, Mateusz Stochniałek, Igor Rybarczyk, Marcin Konopka, Szymon Bogaczyk, Bartosz Borysiak
Olimpia Koło – Jarota Jarocin 1:6 (1:5)
0:1 – Marcin Konopka (19’)
0:2 – Zawodnik Testowany (22’)
0:3 – Krzysztof Bartoszak (23’)
1:3 – Zawodnik Nieznany (27’)
1:4 – Zawodnik Testowany (33’)
1:5 – Zawodnik Testowany (41’)
1:6 – Szymon Bogaczyk (65’)
Jarota Jarocin: Sebastian Lorek – Szymon Komendziński, Piotr Stachowiak, Marcin Maćkowiak, Jędrzej Ludwiczak, Igor Rybarczyk, Wojciech Kryger, Marcin Konopka, Zawodnik Testowany, Zawodnik Testowany, Krzysztof Bartoszak.
Na zmianę wchodzili: Karol Drażdżewski, Szymon Bogaczyk, Antoni Prałat, Kacper Szymankiewicz, Mateusz Dunaj, Mateusz Stochniałek
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.