Na zakończenie sezonu Centralnej Ligi Juniorów U-15 Akademia Piłkarska Reissa przegrała w Jarocinie 1:7 z Arką Gdynia.
Mecz w Jarocinie rozpoczął się od uderzenia zawodnika Arki z woleja, z którym poradził sobie bramkarz APR. W 6. minucie pierwszą sytuację mieli gospodarze. Emil Jędraszak uderzył pod poprzeczkę, ale dobrze interweniował bramkarz. Chwilę później sędzia podyktował jedenastkę dla gości. Arka ją wykorzystała i objęła prowadzenie. W 18. minucie znów było groźnie pod bramką APR. Strzał z okolic szesnastki poleciał jednak obok bramki. W 24. minucie po szybkiej kontrze prawym skrzydłem i wyłożeniu piłki przed bramkę, zespół z Gdyni objął prowadzenie 2:0. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy skuteczną interwencją w sytuacji sam na sam popisał się golkiper Akademii Reissa.
Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej połowie. Chwilę po przerwie po zagraniu z rzutu rożnego przed pole karne, zawodnik Arki silnym uderzeniem umieścił piłkę przy bliższym słupku bramki APR. W 45. minucie było już 4:0. Tym razem pomógł rykoszet. W 52. minucie wreszcie odpowiedzieli gospodarze. Emil Jędraszak wykorzystał podanie za linię obrony i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Arki. Jednak w kolejnych minutach do siatki trafiali tylko zawodnicy z Trójmiasta. W 59. minucie uderzenie z okolic narożnika pola karnego wpadło "za kołnierz" bramkarza gospodarzy. Chwilę później znów trafiła Arka. Tym razem niemal z zerowego kąta. W 78. minucie okazję na drugiego gola w meczu miał Jędraszak, ale tym razem jego strzał obronił bramkarz. Wreszcie w doliczonym czasie gry Arka ustaliła wynik meczu na 7:1, wykorzystując sytuację sam na sam.
Porażka w bezpośrednim pojedynku o utrzymanie Akademii Piłkarskiej Reissa z Arką Gdynia oznacza, że podopieczni Thomasa Rozworskiego spadają z Centralnej Ligi Juniorów U-15.