Mecz odbył się na nieznanym wcześniej zawodniczkom Jaroty boisku w Kaczorach. Dodatkowo nie wiadomo było czego sie spodziewać wiosną po nieobliczalnej w rundzie jesiennej drużynie z Piły. Przez ponad pół godziny podopieczne Mirosława Czajki, mimo przewagi, nie potrafiły sforsofać obrony gospodarzy. Dopiero w 32. minucie ładnym strzałem, po podaniu Kingi Waszak, popisała się Oliwia Krysińska.
Po zmianie stron drużyna z powiatu pilskiego niespodziewanie doprowadziła do wyrównania, ale końcówka meczu zdecydowanie należała już do piłkarek Jaroty, które wyraźnie przyspieszyły rozgrywanie swoich akcji. Na ponowne prowadzenie wyprowadziła zawodniczki z Jarocina Kinga Waszak, dobijając piłke do bramki po strzale Krysińskiej. Potem dwukrotnie do bramki Pilanek trafiała Aleksandra Nawrocka. W obu przypadkach Ola uderzała głową, po dokładnych dośrodkowaniach Alicji Oczkowskiej z rzutów rożnych. Ozdobą spotkania było trafienie idealnie w "okienko" w wykonaniu Angeliki Miłoszyk. Dobre okazje do strzelenia kolejnych goli miały jreszcze Zofia Łagoda i Martyna Galbierska.
Podopieczne Mirosława Czajki odniosły bardzo ważne, pierwsze wiosenne zwycięstwo, ale przed nimi nie mniej ważny i trudny poojedynek przed własnymi kibicami
KKP Powiat Pilski - Jarota Jarocin 1:5 (0:1)
0:1 - Oliwia Krysińska (32.)
1:1 - Anna Nowak (56.)
1:2 - Kinga Waszak (62.)
1:3 - Alekandra Nawrocka (72.)
1:4 - Angelika Miłoszyk (85.)
1:5 - Aleksandra Nawrocka (88.)
Jarota: E. Czajka - L. Cichoń (58. J. Zięta), J. Urbańska, J. Urna, A. Oczkowska, W. Spalony (85. K. Prządka), Z. Łagoda (80. M. Galbierska), O. Krysińska (75. A. Miłoszyk), K. Waszak, N. Andrzejczak (85. B. Wrembel)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.