LZS Cielcza - Dąbroczanka Pępowo 3:6
Po raz ostatni w tym sezonie RedBox V Ligi na własne boisko wybiegł LZS Cielcza. Podopieczni Łukasza Kaczałki mierzyli się w Cielczy z Dąbroczanką Pępowo.Choć ostatecznie kibice zobaczyli aż dziewięć bramek, to pierwsza połowa nie wskazywała na to, że to będzie aż tak bramkostrzelne spotkanie. Wszystko dlatego, że worek z bramkami otworzył się dopiero trzydziestej dziewiątej minucie gry, kiedy gości na prowadzenie wyprowadził Tobiasz Szymczak. Dodatkowo była to jedyna bramka w pierwszych czterdziestu pięciu minutach.
W drugiej części jednak ani jedna, ani druga strona się nie hamowała. Już w 47. minucie na 0:2 podwyższył Fryderyk Kokot. „Czelsi” odpowiedziała jednak sto dwadzieścia sekund później za sprawą Karola Oczkowskiego. W sześćdziesiątej trzeciej minucie Dąbroczanka wróciła za sprawą Nikodem Malcherka na dwubramkowe prowadzenie, ale po sześciu minutach LZS miał znów tylko jedną bramkę straty. Tym razem do siatki trafił Przemysław Kropski.
W ostatnim kwadransie kibice oglądali kolejne cztery trafienia. Najpierw w 76. minucie drugie swoje trafienie dla gości zanotował Kokot, ale „Czelsi” znów zdołała zmniejszyć straty za sprawą Tomasza Becelli. I kiedy wydawało, że wynik może „zakręcić się” w okolicy remisu, to w doliczonym czasie Dąbroczanka strzeliła jeszcze dwa gole i ostatecznie wygrała aż 3:6.
LZS Cielcza - Dąbroczanka Pępowo 3:6 (0:1)
Bramki:
39’ 0:1 Tobiasz Szymczak
47’ 0:2 Fryderyk Kokot
49’ 1:2 Karol Oczkowski
63’ 1:3 Nikodem Malcherek
69’ 2:3 Przemysław Kropski
76’ 2:4 Fryderyk Kokot
90’ 3:4 Tomasz Becella
90’ 3:5 Jakub Gendera
90’ 3:6 Nikodem Malcherek
LZS: Rodrigo de Jesus Suarez Manajarrez - Bartosz Borysiak, Łukasz Marchewka (kapitan) (55’ - Mikołaj Majewski), Przemysław Kropski, Krzysztof Giertych (66’ - Florian Hoffmann), Krzysztof Zawacki, Maciej Stamierowski (Ż) (46’ - Łukasz Zawacki), Piotr Palczewski (Ż) (66’ - Oleksandr Daniluk), Tomasz Becella, Kacper Boruta (Ż), Karol Oczkowski
Trener: Łukasz Kaczałka
GKS Jaraczewo - Helios Bucz 3:1
Korespondencyjny pojedynek o mistrzostwo i bezpośredni awans z „okręgówki” do V Ligi toczył z Wisłą Borek Wielkopolski GKS Jaraczewo. Podopieczni Kamila Stefaniaka po porażce z Orlą Jutrosin spadli na drugie miejsce w tabeli i teraz los ich bezpośredniego awansu nie leżał tylko w ich rękach.Pewnego rodzaju stres może obrazować także wynik, który zmieniał się na przestrzeni czterdziestu pięciu minut. Działo się tak, ponieważ w dziesiątej minucie na prowadzenie wyszli goście, gdyż Marcina Wojciechowskiego pokonał Arkadiusz Kiernicki. „Gieksa” wzięła się jednak do pracy i w dwudziestej pierwszej minucie mieliśmy już remis po samobójczym trafieniu Patryka Stopy. Osiem minut później pierwszą z dwóch bramek na prowadzenie GKS wyprowadził Przemysław Rzepka. Skrzydłowy swoje drugie trafienie dołożył na cztery minuty przed przerwą i dzięki temu ustalił wynik spotkania.
W drugiej połowie wynik nie uległ zmianie. Zwycięstwo ekipy z Jaraczewa nie wystarczyło jednak na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli czwartej grupy „okręgówki”. Wisła Borek Wielkopolski wygrała bowiem z Ruchem Bojanowo 4:0 i to ona jest pewna gry w RedBox V lidze. GKS czeka zaś gra w barażach. Jego rywalem będzie Stal Pleszew. Pierwszy mecz już jutro o godzinie 18:00.
GKS Jaraczewo - Helios Bucz 3:1 (3:1)
Bramki:
10’ 0:1 Arkadiusz Kiernicki
21’ 1:1 Patryk Stopa (sam.)
29’ 2:1 Przemysław Rzepka
41’ 3:1 Przemysław Rzepka
GKS: Marcin Wojciechowski - Kacper Wieliński (55’ - Bartosz Chybki), Marcin Urbaniak (kapitan), Jakub Adamkiewicz (60’ - Krystian Krause), Dariusz Józefiak, Bartosz Marciniak, Jakub Tomaszewski (65’ - Artur Maciejowski), Patryk Rzepka (65’ - Hubert Kubiak), Przemysław Rzepka (75’ - Szymon Kubiak), Marcin Kordus (47’ - Przemysław Rzepka), Wojciech Kidoń
Trener: Kamil Stefaniak
Barycz Janków Przygodzki - GKS Żerków 2:2
Podopieczni Grzegorza Burchackiego w Jankowie Przygodzkim mogli zapewnić sobie ósme miejsce w piątej grupie RedBox Klasy Okręgowej. By tego dokonać potrzebne jednak były punkty w Jankowie Przygodzkim.Zaczęło się bardzo dobrze, bo już w dziesiątej minucie zespół z Żerkowa wyszedł na prowadzenie. Piłkę do siatki skierował Adam Gabryszak. Gospodarze wzięli się jednak do pracy i w ciągu minuty wyszli na prowadzenie. Najpierw gola zdobył Krystian Walczak, a już chwilę później z bramki mógł się cieszyć Tobiasz Przybyła. Przed przerwą „Gieksa” jednak zdołała wyrównać. Tym razem bramkarza Baryczy pokonał Mikołaj Hetmańczyk.
W drugiej połowie kibicie nie zobaczyli jednak więcej trafień. Wobec innych wyników do zajęcia ósmego miejsca wystarczył jednak remis. Taki wynik z pewnością można uznać za pewien sukces.
Barycz Janków Przygodzki - GKS Żerków 2:2 (2:2)
Bramki:
10’ 0:1 Adam Gabryszak
24’ 1:1 Krystian Walczak
25’ 2:1 Tobiasz Przybyła
43’ 2:2 Mikołaj Hetmańczyk
GKS: Norbert Włodarczyk - Wojciech Rzepa (Ż) (85’ - Jan Mikołajczak), Tobiasz Potocki (kapitan), Bartosz Kujawa, Michał Rzepa, Adam Gabryszak, Filip Kardasz (46’ - Kacper Hetmańczyk), Piotr Dutkowiak, Mikołaj Hetmańczyk (Ż) (60’ - Tomasz Szopny (Ż)), Marcin Jujka , Daniel Pilarczyk
Trener: Grzegorz Burchacki
A jak Wy oceniacie postawę naszych zespołów w mijającym sezonie? Dajcie znać w komentarzach!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.