Do akcji wsparcia Schroniska w Radlinie piłkarki Jaroty poprosiły swoje koleżanki, które grają już w innych klubach. Drużynę nazwaną Old Stars Girls Jarota tworzyły m. in.: Kinga Waszak, Oliwia Krysińska, Natalia Andrzejczak, Zofia Łagoda, czy Aleksandra Nawrocka. Do pomocy zgłosiły się również drużyny młodzików dziewcząt i chłopców Akademii Jaroty, którzy rywalizowali z rówieśnikami z Gladiatorów Pieruszyce. Pojedynki wszystkich drużyn, mimo iż były to spotkania towarzyskie, mogły podobać się licznie zgromadzonej na trybunach publiczności. Wszystkie ekipy bowiem grały z dużym zaangażowaniem, aczkolwiek fair. Podczas meczów kibice zasilali datkami puszkę, przekazywali karmę, koce dla zwierząt. W zamian mogli poczęstować się wypiekami zrobionymi własnoręcznie przez zawodniczki.
- Ta inicjatywa zawsze wychodzi od dziewczyn i jest spontanicznie szczera. Co roku włączają się do akcji pomocy dla WOŚP. Dziś chciały pomóc także zwierzętom, choć po meczach nie zapomniały również o tym, by pomóc także koleżankom kwestować na WOŚP dla dzieci w swoich miejscowościach, okolicy. I to jest piękne - skomentował inicjatywe piłkarek Jaroty ich trener Mirosław Czajka.
W turnieju charytatywnym dla schroniska w Radlinie piłkarki Jaroty zagrały w składzie: E. Czajka, L. Cichoń, A. Miłoszyk, J. Urbańska, J. Urna, L. Grzelak, A. Fórmankiewicz, M. Hałas, N. Zajączkowska, K. Prządka, B. Wrembel, M. Szewczyk, K. Urna, M. Galbierska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.