Piłkarze Jaroty nie pozwolili Warcie Poznań już dziś cieszyć się z awansu do gier barażowych do II ligi. Podopieczni Grzegorza Wesołowskiego nie dali się ograć liderowi i choć nie zdobyli gola, to nie stracili również bramki i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Grzegorz Wesołowski nie mógł skorzystać z pauzujących za żółte kartki dwóch Piotrów: Garbarka i Skokowskiego, którzy spotkanie obejrzeli z ...dawnej budki spikera.
Pogoda nie rozpieszczała, dlatego mecz z liderem zobaczyła grupka widzów (w tym 14 osób z Poznania, którzy dotarli na stadion kilka minut przed końcem pierwszej połowy).
Remis jest sprawiedliwy, bo oba zespoły miały swoje okazje, jednak brakowało im szczęścia pod bramką.
Warta mogła już dziś zapewnić sobie udział w barażach o II ligę, ale musiała wygrać i liczyć na stratę punktów przez drugi w tabeli Sokół Kleczew. Kleczewianie zremisowali 1:1 z Centrą i Warta, choć wciąż ma 10 punktów przewagi, nadal, na cztery kolejki przed końcem, nie jest pewna zwycięstwa w lidze (choć tylko kataklizm mógłby jej to odebrać).
Jarota Jarocin – Warta Poznań 0:0
Jarota: Karol Szymański – Adrian Wróblewski, Bartosz Kieliba, Krzysztof Czabański, Adrian Cieślak, Jędrzej Ludwiczak, Michał Grobelny, Jacek Pacyński, Łukasz Białożyt (Bartosz Cierniewski), Dominik Chromiński, Hubert Antkowiak
