Jazda na rowerze stacjonarnym wcale nie musi być nudna. Udowodnili to uczestnicy maratonu spinningu, który tym razem odbył się w spartańskich warunkach.
Przygaszone światło, brak ogrzewania, surowe ściany i charakterystyczny zapach nie zapowiadały, że to będzie miły wieczór. A jednak. Kilkanaście rowerów stacjonarnych, zapaleńcy dbający o kondycję fizyczną i energiczna muzyka zdecydowanie ociepliły wnętrze jednej z opuszczonych hal.
Zobaczcie, co działo się w jarocińskiej Parowozowni.