To było pewne, ale nudne zwycięstwo Jaroty Jarocin nad Pogonią Lębork.
Od początku Jarota dominowała i bardzo szybko wyszła na prowadzenie za sprawą świetnego uderzenia Huberta Antkowiaka. Wychowanek JKS-u kolejny raz pokazał, że jest w dobrej dyspozycji strzeleckiej. Nasi piłkarze jeszcze przed przerwą podwyższyli na 2:0 i wydawało się, że nic złego ze strony rywali im nie grozi.
Na początku drugiej połowy Daniela Malinę pokonał jednak Mateusz Madziąg. Rywale bardziej odważnie ruszyli do ataku, ale ich dośrodkowania nie przynosiły efektu. Jarota mogła spokojnie odliczać minuty do zakończenia meczu, który zdecydowanie nie przejdzie do historii biorąc pod uwagę boiskowe wydarzenia i styl gry.
Jarota Jarocin - Pogoń Lębork 2:1 (2:0)
1:0 - Hubert Antkowiak (8.)
2:0 - Filip Szewczyk (40.)
2:1 - Mateusz Madziąg (52.)
Jarota: Daniel Malina - Piotr Skokowski, Dawid Piróg, Piotr Garbarek, Damian Pawlak (94.Daniel Najduch), Łukasz Rylukowski, Krzysztof Matuszak, Filip Szewczyk (86. Mateusz Dunaj), Christian Nnamani (65. Jacek Pacyński), Mateusz Molewski (95. Dawid Krzyżaniak), Hubert Antkowiak