Jarota Jarocin w meczu 10. kolejki III ligi grupy II przegrała 0:2 ze spadkowiczem z II ligi – Gwardią Koszalin.
Jarociniacy przystępowali do tego spotkania w dobrych nastrojach po wygranej na wyjeździe z wiceliderem rozgrywek – Radunią Stężyca. W sobotę JKS miał szansę zainkasować pierwszy komplet punktów w sezonie przed własną publicznością. Rywalem była Gwardia Koszalin, która ma trudny początek rozgrywek po spadku z II ligi.
Od pierwszych minut częściej przy piłce przebywała Jarota. W 18. minucie doskonałą sytuację na wyprowadzenie JKS-u na prowadzenie miał Krzysztof Czabański. Z lewego skrzydła dośrodkował Piotr Skokowski, a stoper Jaroty nie zdołał niepilnowany z 5 metrów skierować piłki do bramki. W kolejnych minutach znów strzelali gospodarze, ale piłka po uderzeniach Mateusza Molewskiego, Skokowskiego czy Jędrzeja Ludwiczaka nie zmierzała w światło bramki. W 40. minucie celnie z rzutu wolnego uderzył Radosław Barabasz. Bramkarz Gwardii z problemami, ale poradził sobie z jego strzałem.
W drugiej połowie Jarota kontynuowała niezłą grę. Jednym z efektów był strzał Szymona Komendzińskiego. Pomocnik JKS-u zebrał wybitą przez gości piłkę i uderzył, ale do szczęścia zabrakło kilkudziesięciu centymetrów. Obraz gry cały czas był na korzyść Jaroty, ponieważ Gwardia nie potrafiła przeprowadzić składnej akcji. Jednak w 60. minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Krzysztof Bułka. Piłkę głową podbił Igor Skowron, dobrze ustawiony był Mateusz Filipowiak, ale mimo to uderzenie zawodnika Gwardii znalazło drogę do bramki. W 70. minucie do remisu mógł doprowadzić Barabasz, ale jego uderzenie głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego było niecelne. Podobną sytuację w 77. minucie miał Igor Skowron. W międzyczasie celne strzały oddali Ludwiczak i Mikołaj Łopatka, ale zamiast wyrównania, padła druga bramka dla gości. W 85. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę głową do siatki skierował Rafał Majtyka.
W środę, 10 października o 15.30 Jarota zagra na wyjeździe z Zefką Kobyla Góra w meczu 1/8 finału okręgowego Pucharu Polski, a trzy dni później w Gdyni o 17.00 zawodnicy Marka Nowickiego w III lidze zmierzą się z Bałtykiem.
Jarota Jarocin: Mateusz Filipowiak – Jakub Czapliński, Radosław Barabasz (77’ Daniel Tomaszewski), Igor Skowron, Krzysztof Czabański (58’ Mikołaj Łopatka), Piotr Skokowski – Szymon Komendziński (85’ Patryk Rzepka), Jędrzej Ludwiczak, Jakub Nowak, Mateusz Molewski – Mateusz Dunaj
Więcej o meczu w najbliższym numerze Gazety
AKTUALIZACJA: Mecz Bałtyk Gdynia - Jarota Jarocin został przełożony na niedzielę, 14 października na prośbę gospodarzy. Początek o 17.00.