Patrycja Adamkiewicz po raz ostatni startowała na początku czerwca w Pucharze Świata w Meksyku. Zajęła tam drugie miejsce, przegrywając finałową walkę minimalnie 13:15 z zawodniczką z Brazylii. Przez kolejne dwa tygodnie reprezentantka Polski, która swój bilet na igrzyska w Japonii wywalczyła na początku maja podczas eliminacji europejskich w Bułgarii, pozostała w Meksyku, gdzie trenowała na międzynarodowym obozie. Po powrocie do Polski zawodniczka AZS-u Warszawa udała się na kolejne zgrupowanie do Centralnego Ośrodka Sportu w Wałczu. Ostatnim etapem przygotowań jarocińskiej olimpijki były międzynarodowe sparingi z zagranicznymi rywalkami - Klaudiją Tvaronaviciute z Litwy i Petrą Stolbovą z Czech.
Wizyta w Polskim Komitecie Olimpijskim w Warszawie, odebranie oficjalnej nominacji olimpijskiej, podpisanej przez prezesa PKOL Andrzeja Kraśnickiego oraz sekretarza generalnego, byłego olimpijczyka, Adama Krzesińskiego, złożenie uroczystego ślubowania i autografu na fladze olimpijskiej, były dla Patrycji Adamkiewicz ogromnym przeżyciem. Miejmy nadzieję, że jutrzejszy wylot do Japonii oraz procedury w trakcie podróży i po przylocie przebiegną sprawniej niż w przypadku pierwszej grupy polskich sportowców i Patrycja Adamkiewicz szybko będzie mogła zapoznać się z warunkami wioski olimpijskiej, a następnie skupić się na przygotowaniu do swojego olimpijskiego występu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.