Mistrzostwa Polski Masters w siatkówce plażowej odbyły się w dniach 12-15 sierpnia we Wrześni. Siatkarze rywalizowali w kategoriach wiekowych od +35 do nawet +70. Wśród uczestników znalazł się między innymi jarocinianin Grzegorz Gałuszka, który wystartował w rywalizacji mężczyzn oraz mikstów w kategorii +50. Oba starty zakończyły się dla niego sukcesami, gdyż zdobył dwa medale.
Jarocinianin mistrzem Polski w siatkówce plażowej. Jak wyglądała droga Grzegorza Gałuszki do medali?
Jako pierwsze rozegrano zawody mężczyzn, w których Grzegorz Gałuszka wystartował w parze z Wojciechem Nurczyńskim. W stawce - oprócz nich - było osiemnaście zespołów. Drabinka turniejowa zaś miała dwadzieścia cztery miejsca, dzięki czemu sporo zespołów miało wolny los. Jeden z nich przypadł parze z jarociniakiem w składzie. Kolejne dwie rundy dla pary Gałuszka - Nurczyński okazały się zwycięskie po pokonaniu duetów Wróbel - TrębskI (2:0) oraz Olejniczak - Szenk (2:1). Niestety, w ćwierćfinale lepsza od tego duetu okazała się para Szady - Motyl, wygrywając 2:1.Oznaczało to przejść na prawą stronę drabinki i drugi ćwierćfinał - tym razem z parą Danaj - Surmacki, który zakończył się zwycięstwem duetu Gałuszka - Nurczyński 2:1. Oznaczało to awans do strefy medalowej. Niestety półfinał zakończył się porażką 2:0. Pozostawała jeszcze walka o brązowy medal, a w niej Grzegorz Gałuszka i Wojciech Nurczyński zrewanżowali się duetowi Szady - Motyl i tym razem wygrali 2:1 - zdobywając brązowy medal.
Dzień później Grzegorz Gałuszka przystąpił do rywalizacji w mikstach. Jego partnerką była Hanna Cyburt. W rywalizacji par mieszanych w kategorii +50 wystartowało zaledwie sześć zespołów, jednak tym razem para z jarociniakiem nie mogła liczyć na rozstawienie i w pierwszej rundzie przegrała z duetem Molińska - Balaszczuk 0:2, co oznaczało spadek na prawą stronę drabinki i zagrożenie odpadnięciem z turnieju - w przypadku porażki. Kolejne dwa mecze jednak okazały się zwycięskie wynikami 2:0 i przed jarocińsko-wrocławską parą pozostawał mecz o złoto. W nim Hanna Cyburt i Grzegorz Gałuszka pokonali Agnieszkę Solę-Manowską oraz Wojciecha Zalewskiego i mogli cieszyć się z bycia najlepszą parą mieszaną w Polsce w kategorii +50.
Co o triumfie w mistrzostwach Polski mówi Grzegorz Gałuszka?
Udało nam się skontaktować i porozmawiać z jarocińskim mistrzem Polski.
- Każdy mecz, zwłaszcza w męskim turnieju, był bardzo trudny i tak naprawdę każdy zespół mógł zdobyć medale. Zależało zarówno mi, jak i moim partnerom na tym, by wygrać te krążki. Radość jest ogromna, bo 36 lat gram w siatkówkę, a są to moje pierwsze medale Mistrzostw Polski. Dedykuję je moim dzieciom - podsumowuje swój sukces Grzegorz Gałuszka.
Kim jest Grzegorz Gałuszka - mistrz Polski w siatkówce plażowej?
Grzegorz Gałuszka ma 51 lat. Urodził się w Pleszewie. Od wielu lat jest nauczycielem wychowania fizycznego w Zespole Szkół nr 5 w Jarocinie. Prowadzi także zajęcia z piłki siatkowej - najpierw był trenerem w Siatkarzu Jarocin, a obecnie jest w MKS-ie Jarocin. Sam również od wielu lat gra na różnego rodzaju siatkarskich zawodach. Jego największą pasją - poza siatkówką - jest jazda na rowerze. Ma za sobą kilka wielokilometrowych wypraw rowerowych.Wiedzieliście o tych sukcesach? Dajcie znać w komentarzach!
CZYTAJ TAKŻE:
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.