Cały świat zmaga się z koronawirusem. Zagrożenie zakażeniem wirusem powoduje, że odwoływane są m.in. kolejne wydarzenia sportowe w Polsce. Czy w związku z tym w najbliższym czasie zawieszone zostaną rozgrywki w piłkarskiej III lidze?
We wtorek, 10 marca prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki zdecydował o odwołaniu imprez masowych w całym kraju, które podlegają pod art. 3 Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Chodzi tutaj m.in. o rozgrywki, odbywające się na stadionie, na którym organizator udostępnił co najmniej 1000 miejsc oraz rozgrywki w hali, której pojemność przekracza 300 miejsc. Mecze na szczeblu centralnym na tę chwilę nie zostają odwołane, a rozegrane będą bez udziału publiczności. Dotyczy to rozgrywek Ekstraklasy, I ligi oraz II ligi piłki nożnej oraz wielu rozgrywek innych dyscyplin.
Tego samego dnia Wielkopolski Związek Piłki Nożnej podjął decyzję o zawieszeniu wszystkich rozgrywek, które bezpośrednio jemu podlegają. Chodzi tutaj o mecze od IV ligi w dół, w której udział biorą m.in. WKS Witaszyce, LZS Cielcza, Grom Golina, Phytopharm Klęka, GKS Żerków, GKS Jaraczewo i Błękitni Sparta Kotlin oraz rozgrywki młodzieżowe. Zawieszenie ma potrwać co najmniej do 23 marca. Dwa dni później zaplanowano mecze 1/8 finału wojewódzkiego Pucharu Polski.
Wciąż nie wiadomo, co z rozgrywkami piłkarskiej III ligi, w której występuje Jarota Jarocin. W miniony weekend podopieczni Piotra Garbarka minimalnie ulegli na inaugurację rundy wiosennej walczącej o awans do II ligi Kotwicy Kołobrzeg. W najbliższą sobotę, 14 marca o 15:30 mieli zagrać ponownie przed własną publicznością z ostatnim zespołem ligi - Bałtykiem Gdynia. Mecze w Jarocinie nie są imprezą masową, ponieważ udostępniona liczba miejsc na trybunach jest niższa niż ustawowe 1000, co oznacza, że kibice, jeżeli mecz zostałby rozegrany, mogliby go obejrzeć na stadionie. Z kolei tydzień później czekałby ich pojedynek z liderem – KKS-em Kalisz.
Ostateczna decyzja, co do rozgrywek III ligi ma zapaść w czwartek podczas nadzwyczajnego posiedzenia Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wydaje się, że na tę chwilę rozważane są trzy możliwości. Pierwsza – rozegranie spotkań III ligi w terminie, uwzględniając decyzję prezesa Rady Ministrów. Druga – pójście drogą Związku Piłki Ręcznej w Polsce i rozgrywanie wszystkich meczów, bez względu na liczbę udostępnionych miejsc dla kibiców, bez udziału publiczności. Trzecia – odwołanie spotkań, podobnie jak w przypadku rozgrywek w Wielkopolsce od IV ligi w dół i czekanie na rozwój sytuacji.
Będziemy informować o dalszych postanowieniach związków oraz klubu.
