reklama

Huragan niestraszny Jarocie

Opublikowano:
Autor:

Huragan niestraszny Jarocie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Drugie zwycięstwo w czwartym sparingu odniósł Jarota Jarocin.

Jarota po raz drugi w ciągu niespełna 48 godzin zaprezentował się kibicom w meczu towarzyskim. Rywalem był IV-ligowy Huragan Pobiedziska.

W czwartek wieczorem Jarociniacy rozegrali sparing z SKP Słupca wygrany 3:0. W sobotnie popołudnie ponownie pojawili się na boisku ze sztuczną murawą przy ul. Sportowej. Jarota był faworytem rywalizacji z Huraganem. Udało się bardzo dobrze rozpocząć to spotkanie. Już w pierwszych sekundach piłkę w pole karne dośrodkował Jakub Czaplinski, a w siatce umieścił ją Mikołaj Marciniak. Nie był to jego jedyny gol. W 37 minucie uderzył nie do obrony głową, wykorzystując dośrodkowanie Piotra Skokowskiego. W międzyczasie piłkę w bramce rywali umieścił Szymon Grodzki.

O ile w pierwszej połowie Huragan kilkukrotnie zaatakował bramkę Jaroty, tak w drugiej odsłonie taka sytuacja miała miejsce tylko raz. W 63 minucie błąd obrony JKS-u wykorzystał zawodnik drużyny z Pobiedzisk. Druga połowa była popisem strzeleckim Jaroty, a przede wszystkim Miłosza Kowalskiego. Nasz napastnik aż 5-krotnie pokonał bramkarza Huraganu Pobiedziska. Do jego trafień, swoje bramki dołożyli Dominik Chromiński i Dawid Kierzek, dla którego był to pierwszy gol w barwach Jaroty. Ostatecznie Jarota pokonał Huragan aż 10:1.

Za tydzień, 17 lutego rywalem Jaroty będzie lider IV ligi grupy wielkopolska (północ) – Mieszko Gniezno.

Więcej o sobotnim sparingu w najbliższym numerze „Gazety”

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE