reklama

GKS Jaraczewo wreszcie zwycięski w sąsiedzkich derbach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Paweł Witwicki / Archiwum

GKS Jaraczewo wreszcie zwycięski w sąsiedzkich derbach - Zdjęcie główne

Jakub Nowak zdobył znów gola dla LZS-u Cielcza, a podopieczni Łukasza Kaczałki zremisowali trzeci mecz z rzędu w rozgrywkach V ligi | foto Paweł Witwicki / Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportLZS Cielcza po raz trzeci z rzędu wywalczył punkt w V lidze, tym razem remisując w Pońcu. GKS Jaraczewo wreszcie pokonał w sąsiedzkich derbach Wisłę Borek Wlkp. GKS Żerków przegrał w Wierzbnie. Grom Golina, w okresie klubowej żałoby, odniósł pierwsze zwycięstwo po powrocie do A klasy.
reklama

Piast Poniec - LZS Cielcza 1:1

Piłkarze LZS-u Cielcza bardzo chcieli wywalczyć w końcu po raz pierwszy komplet punktów w rozgrywkach V ligi. Blisko tego celu byli w dwóch poprzednich spotkaniach na własnym boisku - z Ravią Rawicz i Kanią Gostyń. W obu spotkaniach podopieczni Łukasza Kaczałki prowadzili, a zwycięstwa tracili w doliczonym czasie gry.

W Pońcu po raz trzeci z rzędu "Czelsi" jako pierwsze trafiło do siatki rywali. W pierwszej połowie, która zdecydowanie należała do zespołu z Cielczy, w 35. minucie prowadzenie zapewnił gościom Jakub Nowak, który wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu bramkarza Piasta na Karolu Oczkowskim. Druga część meczu należała z kolei do gospodarzy, którzy także raz tylko zdołali pokonać Roberta Sobczaka (również z rzutu karnego) i mecz dwóch ostatnich zespołów w tabeli zakończył się zasłużonym podziałem punktów. Podopieczni Łukasza Kaczałki, mimo iż po raz trzeci byli blisko, nadal muszą poczekać na pierwsze zwycięstwo w V lidze.

reklama

Piast Poniec - LZS Cielcza 1:1 (0:1)

0:1 - Jakub Nowak - z rzutu karnego (35.)

1:1 - Marcin Dawidziak - z rzutu karnego (71.)

LZS: R. Sobczak - M. Stamierowski, T. Becella, Ł. Marchewka, J. Bierła, A. Gabryszak (58. F. Hoffmann), K. Zawacki, E. Radziejewski (66. M. Majewski), P. Palczewski (82. M. Wachowiak), J. Nowak, K. Oczkowski (76. K. Boruta)

GKS Jaraczewo - Wisła Borek Wlkp. 1:0

Sąsiedzkie derby pomiędzy GKS-em Jaraczewo a Wisłą Borek Wlkp. należą do najważniejszych wydarzeń w całym sezonie w klasie okręgowej. Spotkania te mają wyjątkową atmosferę, ponieważ oprócz oczywistej rywalizacji sportowej, przynoszą na trybuny wyjątkową oprawę, atmosferę i doping ze strony sympatyków obu klubów.

W minionych trzech sezonach utrawliła się także taka tradycja, że każde z sześciu rozegranych dotychczas spotkań, bez względu na to gdzie się odbywało, kończyło sie remisem. Tym razem w końcu udało się z tą tradycją zerwać. Nie tylko dlatego, że ze względu na remont boiska spotkanie, które powinno odbyć się w Borku Wlkp., zostało rozgrane w Jaraczewie. Przede wszystkim dlatego, że w końcu zakończyło się zwycięstwem jednej z drużyn. Minimalnie lepsi, o jednego gola, byli tym razem podopieczni Kamila Stefaniaka.

reklama

Oba zespoły to czołówka drużyn w klasie okręgowej i choćby dlatego mecze między nimi należą do bardzo wyrównanych. Także tym razem sytuacji podbramkowych nie było wiele. Decydującego gola, w 18. minucie, zdobył młody Bartosz Marciniak, który wykorzystał sytuację "sam na sam" z bramkarzem Wisły, którą prostopadłym podaniem wypracował mu Dawid Czabański. Marciniak, który dopiero przed tym sezonem dołączył do ekipy z Jaraczewa, popisuje się ostatnio doskonałą skutecznością. Zdobył już trzeciego gola! Strzelał je w każdym z ostatnich trzech występów w barwach czerwono - żółtych!

W drugiej połowie przewagę uzyskała Wisła, ale dobrze spisywała się obrona GKS-u, a kilka bardzo udanych interwencji zaliczył także bramkarz Marcin Wojciechowski.

reklama

GKS Jaraczewo - Wisła Borek Wlkp. 1:0 (1:0)

1:0 - Bartosz Marciniak (18.)

GKS: M. Wojciechowski - K. Wieliński, J. Adamkiewicz (73. K. Glinkowski), M. Urbaniak, K. Tomczak (48. D. Józefiak), A. Maciejowski (75. B. Chybki), Patryk Rzepka, M. Wyrwas (57. H. Kubiak), B. Marciniak (80. Sz. Kubiak), Przemysław Rzepka, D, Czabański (55. T. Mikołajczak)

Czarni Wierzbno - GKS Żerków 4:1

Mimo iż w Wierzbnie zmierzyły się zespoły sąsiadujące w tabeli, to pierwsza połowa należała zdycowanie do gospodarzy. Czarni kontrolowali zwłaszcza środek boiska. Swoją przewagę udokumentowali dwukrotnie. W 19. minucie napastnik Czarnych wykorzystał sytuację "sam na sam" z Damianem Wielińskim. Drugiego gola gospodarze zdobyli w 32. minucie, po dobrze zorganizowanym kontrataku.

reklama

Druga połowa była już znacznie lepsza w wykonaniu podopiecznych Grzegorza Burchackiego. Pozytywny wpływ na drużynę gości miała między innymi zmiana dokonana w przerwie. Na boisku pojawił się Kacper Hetmańczyk, który dał zespołowi GKS-u impuls do podjęcia walki o korzystny wynik. W dużej mierze dzięki niemu GKS przejął inicjatywę. Już w 48. minucie bliski zdobycia gola kontaktowego był Piotr Dutkiewicz. Po jego dośrodkowaniu bezpośrednio z rzutu rożnego piłka trafiła w poprzeczkę. Przy korzystnym wyniku, uzyskanym w pierwszej połowie, Czarni nastawili się na kontrataki i po jednym z nich w 59. minucie zdobyli trzeciego gola. W 63. minucie groźnie na bramkę gospodarzy uderzał z dystansu Michał Rzepa, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką W końcu w 90. minucie faulowany w polu karnym Czarnych był Marcin Jujka, a Kacper Hetmańczyk wykorzystał rzut karny. Już minutę później gospodarze po indywidualnej akcji ustalili wynik spotkania na 4:1.

Czarni Wierzbno - GKS Żerków 4:1 (2:0)

1:0 - Kamil Nowak (19.)

2:0 - Mateusz Jankowiak (32.)

3:0 - Mateusz Jankowiak (59.)

3:1 - Kacper Hetmańczyk (90.)

4:1 - Mateusz Jankowiak (90.+1)

GKS: D. Wieliński - D. Pilarczyk, T. Potocki, M. Cyrulewski, P. Dutkowiak, P. Zalewski (46. K. Hetmańczyk), B. Kujawa, W. Rzepa (75. J. Mikołajczak), M. Rzepa (80. P. Protsyk), P. Kujawa, M. Jujka

Sparta Russów - Grom Golina 3:4

W piątej kolejce A klasy Grom Golina odnniósł pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Podopieczni Aleksandra Matuszewskiego  pokonali w Skarszewie Spartę Russów. Bohaterem spotkania został młody napastnik Bartosz Pacanowski, który zdobył wszystkie cztery gole dla Gromu, w tym dwa w odstępie zaledwie jednej minuty! Były to trafienia na wagę pierwszego zwycięstwa po powrocie klubu z Goliny do A klasy. Dzięki niemu Grom opuścił ostatnie miejsce w tabeli.

Sukces w spotkaniu ze Spartą środowisko sportowe Gromu Golina dedykowało zmarłej dzień przed meczem zasłużonej działaczce Magdalenie Kubiak, która przegrała walkę z bezwzględną chorobą.

Sparta Russów - Grom Golina 3:4 (1:1)

0:1 - Bartosz Pacanowski (7.)

1:1 - Mikołaj Nowak (34.)

1:2 - Bartosz Pacanowski (48.)

2:2 - Mateusz Małecki (58.)

2:3 - Bartosz Pacanowski (59.)

2:4 - Bartosz Pacanowski (60.)

3:4 - Mateusz Małecki (90.+1)

Grom: K. Banaszak - F. Kornobis, P. Ziętek, A. Chojecki, A. Bryll, J. Goździaszek, K. Łakomy (46. Ł. Flis), K. Wyduba, M. Bazelak (46. F. Tomaszewski), J. Astete (70. P. Maciejewski), B. Pacanowski (84. D. Słomiński)

W B klasie GKS II Żerków uległ 2:10 Sokołowi Chwaliszew, a Błękitni Sparta Kotlin przegrali 1:2 w Ostrowie Wlkp. z rezerwami Ostrovii. Phytopharm Klęka pauzował.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama