reklama

Gedania Gdańsk - Jarota Jarocin: Jeden stały fragment ustalił wynik spotkania

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJarota Jarocin w Gdańsku zmierzyła się z Gedanią. Mecz mógł się podobać. Obie drużyny nie odpuszczały do ostatniej sekundy spotkania.
Reklama lokalna
reklama

Gedania Gdańsk to tegoroczny beniaminek, który jednak robi furorę w III lidze, gr. 2. Podopieczni Krystiana Ryczkowskiego są od początku sezonu w walce o awans do eWinner 2. Ligi, ponieważ po 23 kolejkach zajmowali w tabeli drugą pozycję - z zaledwie trzema punktami straty do prowadzącej Olimpii Grudziądz. Na 49 punktów, które zdobyli gracze z Trójmiasta, złożyło się 15 zwycięstw, 4 remisy i 4 porażki. Faworytem na papierze byli więc gospodarze.

Skład Jaroty

Jarota zagrała w innym składzie niż w przegranym 0:3 meczu z Olimpią Grudziądz. Trener Piotr Garbarek dokonał dwóch zmian w pierwszej jedenastce. Kontuzjowanych Dawida Idzikowskiego i Sebastiana Kamińskiego zastąpili Piotr Skokowski i Adrian Ratajczyk.

Najważniejsze wydarzenia I połowy

10' Dwa uderzenia w wykonaniu jednego z zawodników Gedanii. Dobrze jednak spisują się obrońcy Jaroty, którzy blokują strzały.
16' Akcja Miłosza Kowalskiego po lewej stronie boiska. Skrzydłowy JKS-u znajduje Adriana Ratajczyka i podaje do niego piłkę. Ten jednak strzela niecelnie.
19' Pierwsze celne uderzenie w tym spotkaniu. Strzelał pomocnik Gedanii - Bartosz Zalewski. Dobrze broni jednak Jakub Baut.
26' Niezła akcja Jaroty po lewej stronie. W pole karne dośrodkowuje Wojciech Kryger. Piłka trafia do Ratajczyka. Napastnik Jaroty jest jednak poza światłem bramki i oddaje kolejny niecelny strzał.
32' Jarota zdobywa gola, ale sędzia odgwizduje spalonego. Na ofsajdzie był Piotr Stachowiak, a na bramkę strzelał Szymon Soiński.
45' + 1 Koniec pierwszej połowy. Do przerwy Jarota remisuje z Gedanią Gdańsk 0:0.

Najważniejsze wydarzenia II połowy

48' Pierwsza okazja gospodarzy po przerwie. Strzał głową na bramkę Jakuba Bauta jest jednak bardzo łatwy do obrony dla goalkeepera Jaroty.
52' Drugi celny strzał w wykonaniu Jaroty. Piotr Skokowski wrzuca piłkę w pole karne z rzutu wolnego. Tam głową do Komendzińskiego zgrywa piłkę Ratajczyk. Uderzenie pomocnika Jaroty odbija się jeszcze rykoszetem i trafia w ręce bramkarza Gedanii. Piłkarze JKS-u domagają się jeszcze odgwizdania rzutu karnego za zagranie ręką, ale sędzia jest niewzruszony.
55' GOOOOL Gedania obejmuje prowadzenie! Bramkę dla gospodarzy zdobywa Bartosz Zalewski, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Artura Stawikowskiego.
66' Kolejna sytuacja Gedanii. Tym razem na bramkę uderza Adam Duda, ale świetnie broni Jakub Baut.
69' Piękne uderzenie z rzutu wolnego w wykonaniu Miłosza Kowalskiego, ale równie pięknie broni bramkarz Gedanii. Wypluwa ją jeszcze przed siebie. Do futbolówki dopada Michał Marszałkiewicz. Podaje on do Adriana Ratajczyka, ale znów świetnie spisuje się Jakub Zieliński
85' Zejście do środka z lewej strony w wykonaniu jednego z piłkarzy gospodarzy. Mija on Bauta. Ze światła bramki piłkę wybija Adam Saktura.
90' + 5 Z rzutu wolnego na pole karne dośrodkowuje Skokowski. Do sytuacji strzeleckiej dochodzi Soiński, ale jego uderzenie jest zablokowane. Jarota ma jeszcze dwa rzuty rożne, ale nie przynoszą one zmiany rezultatu i po chwili sędzia kończy spotkanie. Gedania Gdańsk wygrywa więc z JKS-em 1:0.

Gedania Gdańsk - Jarota Jarocin 1:0 (0:0)

Bramka:
55' 1:0 Bartosz Zalewski

Gedania: Jakub Zieliński - Łukasz Molga (63' - Mateusz Szymański), Krzysztof Bąk (kapitan), Artur Stawikowski - Kamil Kankowski (Ż), Marek Niewiadomski (Ż), Wojciech Zyska, Mateusz Pogorzalski (Ż) - Bartosz Zalewski, Konrad Waliszewski (87' - Aleksander Łazarski) - Filip Sosnowski (63' - Adam Duda)

Trener: Krystian Ryczkowski

Jarota: Jakub Baut - Szymon Soiński (Ż), Adam Saktura, Piotr Skokowski (kapitan), Wojciech Kryger - Michał Marszałkiewicz (Ż), Szymon Komendziński (Ż) - Piotr Stachowiak(Ż) (78' - Patryk Pech), Jacek Pacyński, Miłosz Kowalski - Adrian Ratajczyk

Trener: Piotr Garbarek

Najważniejsze statystyki spotkania

Strzały: 10 - 11
Strzały celne: 4 - 4
Rzuty rożne: 4 - 4
Rzuty wolne: 18 - 19
Faule: 16 - 15
Spalone: 2 - 2
Żółte kartki: 3 - 4

Powiedzieli po meczu

Piotr Garbarek, trener Jaroty Jarocin

Ze stricte sportowego punktu widzenia jestem bardzo zadowolony z mojej drużyny. Mieliśmy na ten mecz plan i zrealizowaliśmy go w 99 procentach. Pokazywałem na odprawie zawodnikom, że Gedania mnóstwo goli strzela po stałych fragmentach i niestety straciliśmy bramkę właśnie w taki sposób. Nie chcę doszukiwać się tutaj jakichś teorii spiskowych, ale tydzień temu - po meczu z Olimpią - sędzia przeprasza nas za to, że nie pokazał przy pierwszej bramce, że był spalony. Dzisiaj strzelamy - według mnie - prawidłową bramkę, a sędzia podnosi chorągiewkę, mimo że nasz zawodnik nie miał wpływu na akcję ani na interwencję bramkarza. Dziś nie mogłem też skorzystać z dwóch podstawowych zawodników (Dawid Idzikowski i Sebastian Kamiński - przyp. red.), ale mimo tego postawiliśmy się i graliśmy jak równy z równym - z jedną z najlepszych drużyn w tym sezonie. Od poniedziałku zaczynamy kluczowy moment tego sezonu - mam nadzieję, że sprawi on, iż utrzymamy się w trzeciej lidze.

Plusy i minusy w spotkaniu Gedanii z Jarotą

Plusy:
Walka od pierwszej do ostatniej sekundy spotkania - gracze trenera Garbarka nie przestraszyli się wyżej notowanego rywala i grali z nim jak równy z równym. Tak grającą Jarotę ogląda się z dużą przyjemnością. Jeśli nadal będą tak grać, zapewne zwycięstwa zaczną się wkrótce pojawiać.
Dobra postawa na skrzydłach - bardzo dużo akcji JKS-u szło dziś bokami i jest to, wydaje się, dobry pomysł na grę w najbliższym czasie, jeśli tylko jakość zostanie utrzymana.

Minusy:
Dziś do piłkarzy nie można mieć w zasadzie pretensji, bo zagrali naprawdę dobry mecz i nie zasłużyli na przegraną. Remis to minimum, które powinni wywieźć z Gdańska.

Oceny piłkarzy Jaroty z Gedanią Gdańsk

Jakub Baut - 5
Zagrał przyzwoicie i nie popełnił większych błędów. Niemniej jednak nie zachował czystego konta, stąd wyjściowa piątka jest właściwą oceną.

Szymon Soiński - 5,5
Podobne w jego wykonaniu zawody, jak w Środzie Wielkopolskiej. Tym razem okrasił je nawet golem. Szkoda, że sędzia nie uznał tego trafienia, bo było ono naprawdę ładne. Na delikatny minus żółta kartka.

Adam Saktura, Piotr Skokowski - obaj 5,5
W takim zestawieniu obrona Jaroty grała po raz pierwszy, ale nie wyglądało to źle. Czasem defensorzy stosowali proste środki w postaci dalekich wybić piłki, czy długich podań - ale jeśli coś, co jest proste, jest skuteczne, to dlaczego tego nie stosować.

Wojciech Kryger - 5
Dobrze wspierał Kowalskiego po lewej stronie i ładnie angażował się w akcje ofensywne. W defensywie również bez większych błędów. Można mu wytknąć to, że to po jego wybiciu był rzut rożny, po którym padł gol, ale kto mógł to przewidzieć?

Michał Marszałkiewicz - 6
Jak zwykle, solidnie i bez większych błędów walczył w środkowej strefie o piłki i starał się je rozdysponowywać na skrzydła do swoich kolegów. Niestety złapał kolejną żółtą kartkę. 

Szymon Komendziński - 7
Był dziś najlepszym piłkarzem Jaroty na boisku. Pomimo tego, że docelowo miał grać jako defensywny pomocnik, bardzo często włączał się do akcji ofensywnych - i to nie tylko w środkowej strefie, ale także na skrzydłach. Do tego oddał kilka ciekawych uderzeń. Będzie jednym z kluczowych piłkarzy Jaroty w decydujących momentach tego sezonu i miejmy nadzieję, że utrzyma formę z meczu w Gdańsku.

Piotr Stachowiak - 5,5
Solidnie zaprezentował się jako skrzydłowy. Nie można mieć do niego większych uwag. Dobrze współpracował z Soińskim, czego efektem była asysta przy nieuznanym golu tego drugiego. 

Jacek Pacyński - 5
W kilku momentach bywał spóźniony w starciach o piłkę, ale były też takie sytuacje, w których wygrywał pojedynki, czy wywalczył faul. Występ zatem na notę wyjściową.

Miłosz Kowalski - 6
Zaprezentował dużo ciekawych akcji po lewej stronie. Do tego dorzucił piękne uderzenie z rzutu wolnego i niezłe centry przy stałych fragmentach gry w pole karne. Może być z siebie zadowolony.

Adrian Ratajczyk 5,5
Piłka go ponownie szukała, ale nie potrafił tego poszukiwania zamienić na gole. 

Patryk Pech - grał zbyt krótko, by go ocenić

Kiedy kolejny mecz Jaroty?

Kolejne spotkanie Jarota rozegra już w środę, 19 kwietnia. W Okręgowym Pucharze Polski podopieczni Piotra Garbarka zmierzą się na wyjeździe z IV-ligowym LKS-em Gołuchów. Emocje ligowe wrócą w kolejny weekend. JKS na własnym boisku podejmie 22 kwietnia Stolem Gniewinio. Oba mecze rozpoczną się o godzinie 17:00.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama