W dobrym stylu Maciej Paterski rozpoczął ściganie w tegorocznej setnej edycji Giro d'Italia.
Przez pierwszą część trasy z Alghero do Olbii na Sardynii (206 km) jarociński kolarz trzymał się mniej więcej w środku stawki, ale z czasem zaczął się przesuwać do przodu. Sześć kilometrów przed metą zawodnik grupy CCC Sprandi Polkowice dogonił czołówkę peletonu pędzącego za kilkuosobową grupą uciekinierów i przez pewien czas jechał wśród najlepszych.
Kilkaset metrów przed końcem zaczął zwalniać robiąc miejsce czołowym sprinterom. Ostatecznie zakończył wyścig na 111. miejscu. Najlepiej z drużyny CCC spisał się Simone Ponzi, który był 19. Paterskiego wyprzedzili jeszcze Felix Grossschartner (55.) i Łukasz Owsian (98.).
Pierwszy etap włoskiego touru zakończył się sensacyjnym zwycięstwem austriackiego kolarza Lukasa Postlbergera z grupy Bora Hansgrohe. Drugi był Caleb Ewan (Orica-Scott), a trzeci Andre Greipel (Lotto Soudal). Najwyżej wśród Polaków, bo na 79. miejscu, został sklasyfikowany Michał Gołaś (Team Sky).
ZOBACZ TEŻ: Maciej Paterski bohaterem manekin challenge