reklama

Czy dobra gra pozowoliła Jarocie zdobyć punkty w Środzie Wielkopolskiej?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJarota Jarocin ma za sobą pierwsze derby w tym sezonie. Podopieczni Piotra Garbarka zmierzyli się z Polonią Środa Wielkopolska. Jak im poszło?
reklama

Kto był rywalem Jaroty?

Polonia Środa Wielkopolska to klub, który po 21. seriach gier w III lidze, gr. 2 zajmował piąte miejsce w tabeli tych rozgrywek. Na dorobek czterdziestu jeden punktów, które zdobyli podopieczni Pawła Juszczyka, złożyło się 13 zwycięstw, 2 remisy oraz 6 porażek. Faworyt w derbach więc był oczywisty.

Skład Jaroty

W porównaniu do meczu z Cartusią Kartuzy trener Piotr Garbarek dokonał dwóch zmian w składzie. Obie były wymuszone pauzą zawodników za żółte kartki. Michała Marszałkiewicza i Piotra Skokowskiego w wyjściowej „11” zastąpili Piotr Stachowiak i Wojciech Kryger.

Najważniejsze wydarzenia I połowy

19’ Akcja Polonii po prawej stronie boiska. Dośrodkowanie na pole karne jest jednak za mocne i od bramki zacznie Jakub Baut.
27’ Aut dla Jaroty na wysokości pola karnego gospodarzy. Dwójkowa akcja Soińskiego z Kamiński. Ten pierwszy zagrywa w szesnastkę, gdzie niepilnowany jest Miłosz Kowalski. Skrzydłowy Jaroty oddaje strzał, który jest celny, ale bez problemu łapie go bramkarz Polonii.
31’ Jarota ma rzut rożny. Dośrodkowuje z niego Jacek Pacyński. Centrę na strzał głową zamienia Sebastian Kamiński, ale jego uderzenie trafia tylko w słupek.
37’ GOOOOL Polonia na prowadzeniu. Z prawej strony mamy pojedynek Wojciecha Krygera z Antonim Prałatem. Skrzydłowy gospodarzy wygrywa to starcie, po czym wrzuca na pole karne. Robi to jednak w taki sposób, że piłka lobuje Jakuba Bauta i trafia do siatki.
45’ Koniec pierwszej połowy. Do przerwy Polonia Środa Wielkopolska prowadzi z Jarotą Jarocin 1:0.

reklama

Najważniejsze wydarzenia II połowy

48’ Rzut wolny dla Jaroty. Z mniej więcej osiemnastego metra na bramkę bardzo ładnie uderzył Kamiński, ale świetnie interweniował Przemysław Frąckowiak, stojący w bramce gospodarzy.
54’ Analogiczna sytuacja jak kilka minut wcześniej dla Jaroty. Tym razem to gospodarze oddali strzał z rzutu wolnego. Konkretnie był to Bartosz Bartkowiak, ale bez większy problemów interweniował Baut.
64’ Niezła sytuacja Polonii. Ponownie uderzał Bartosz Bartkowiak. Zrobił to jednak niecelnie.
74’ Jarota ma rzut rożny, ale wychodzi z niego kontra gospodarzy. Kończy się ona jednak kolejnym niecelnym uderzeniem.
85’ Akcja Jaroty z lewej strony. Piłka zostaje zagrana do Szymona Komendzińskiego, ten jednak uderza dość mocno niecelnie.
90’ + 3 Koniec spotkania. Polonia Środa Wielkopolska pokonuje Jarotę Jarocin w debrach 1:0.

reklama

Polonia Środa Wielkopolska - Jarota Jarocin 1:0 (1:0)

Bramka:
37’ 1:0 Antoni Prałat

Polonia: Przemysław Frąckowiak (kapitan) - Piotr Wujec, Piotr Skrobosiński, Albert Żerkowski, Klaudiusz Milachowski - Michał Walczak - Jakub Giełda, Mikołaj Witkowski (66’ - Krzysztof Maślanka), Bartosz Bartkowiak (79’ - Kevin Durueke), Antoni Prałat - Aleksander Kluczyński

Trener: Paweł Juszczyk

Jarota: Jakub Baut - Szymon Soiński, Adam Saktura (Ż), Dawid Idzikowski, Wojciech Kryger - Piotr Stachowiak (72’ - Emil Jędraszak), Szymon Komendziński (86’ - Patryk Pech) - Sebastian Kamiński, Jacek Pacyński (kapitan), Miłosz Kowalski (Ż) - Adrian Ratajczyk (Ż)

reklama

Trener: Piotr Garbarek

Najważniejsze statystyki spotkania

Strzały: 11 - 10
Strzały celne: 4 - 3
Rzuty rożne: 4 - 4
Rzuty wolne: 22 - 12
Faule: 10 - 19
Spalone: 2 - 2
Żółte karki: 0 - 3

Powiedzieli po meczu

Szymon Soiński - obrońca Jaroty Jarocin

Generalnie mecz na plus w naszym wykonaniu. Brakuje jednak tego, co najważniejsze w naszej sytuacji, a więc bramki oraz punktów. Uważam jednak, że od momentu, w którym ruszyła liga to z meczu na meczu gramy coraz lepiej, tylko brakuje nam tej kropki nad i. Liczymy na to, że pomimo iż do Jarocina przyjeżdża Olimpia Grudziądz, to uda nam się wreszcie to, na co cały czas bardzo ciężko pracujemy.

reklama

Piotr Garbarek - trener Jaroty Jarocin

Z gry moich zawodników jestem zadowolony. Szkoda, że w pierwszych dwudziestu minutach nie udało nam się stworzyć dogodnych sytuacji. Wyglądało to trochę tak, jakbyśmy się bali Polonii, a jak pokazały późniejsze fragmenty gry - nie było czego. Najgorsze jest to, że w momencie, w którym zaczęliśmy dobrze wyglądać, to straciliśmy bramkę. Niestety ciągnie się za nami brak szczęścia. Tydzień temu strzelamy z Cartusią prawidłowego gola i sędzia po meczu nas przeprasza. Dzisiaj bramka pada po centrostrzale. Cieszę się, że zespół zareagował w taki sposób na straconą bramkę. Szkoda, że nie nic nie wpadło po naszych akcjach, ale taki jest sport. Musimy szukać pozytywów i dalej wierzyć w to, że zaczniemy już niedługo punktować. Do meczu z Olimpią Grudziądz podejdziemy bardzo odważnie, ale oczywiście z dużym szacunkiem.

Plusy i minusy w meczu Polonii z Jarotą

Plusy:
+ Ambitna gra przez całe spotkanie - Jarota przez całe 90 minut walczyła o to, by ze Środy wywieźć, chociażby punkt. Bramka nie podcięła im skrzydeł i naprawdę były szanse na co najmniej remis w tym spotkaniu.
+ Dobra gra na skrzydłach - wiele akcji Jaroty prowadzonych było dziś po skrzydłach i piłki zagrywane z bocznych stref często były naprawdę niezłej jakości.

Minusy:
- Dużo fauli i przez to straconych piłek - trudno ocenić to pozytywnie, jeśli dwadzieścia dwa razy JKS tracił piłkę przez swoje delikatne błędy
- Brak strzelonej bramki pomimo kilku naprawdę ciekawych sytuacji - trzeba uznać to niestety za minus, bo Jarota mogła, a nawet powinna strzelić dziś bramkę.

Oceny piłkarzy Jaroty za mecz z Polonią Środa Wielkopolska

Jakub Baut 5
Nie zagrał złego spotkania. Co miał wybronić - wybronił. Przy bramce nie miał większych szans, bo padła ona w naprawdę dziwny sposób i nie może mieć do siebie większych pretensji o to, że nie wyciągnął tego centrostrzału.

Szymon Soiński 6
Dziś był jednym z najlepszych na boisku. W obronie był skuteczny, unikał raczej niepotrzebnych fauli. W ataku także dorzucił swoje trzy grosze. Jego centry z prawej strony były niezłe. Szkoda, że koledzy nie zdołali ich wykończyć.

Adam Saktura, Dawid Idzikowski - obaj 5
Wyglądało to zdecydowanie lepiej aniżeli w spotkaniu z Cartusią. Dziś nie popełniali rażących błędów. Widać, że zgranie jest coraz lepsze i jeśli będą grali tak, jak dzisiaj, to obrona Jaroty powinna być solidna. Na minus żółta kartka dla Saktury, ale jeśli Jarota nie chciała przegrywać 2:0, to nie było innego wyjścia, jak faul.

Wojciech Kryger 4,5
Mógł się zachować lepiej w pojedynku z Prałatem, przed tym, zanim ten strzelił gola. Nie zraziło go to jednak i w drugiej połowie często włączał się do akcji ofensywnych. Zdecydowanie lepiej będzie dla niego i dla zespołu, jeśli będzie grał nieco wyżej. Dziś musiał grać na lewej obronie, bo ktoś musiał zastąpić Piotra Skokowskiego, ale jeśli wróci na skrzydło, to powinno być zdecydowanie lepiej.

Piotr Stachowiak 4,5
Miał kilka ciekawych momentów, ale chyba nie czuł się najlepiej jako defensywny pomocnik.

Szymon Komendziński 5
Nie schodzi poniżej pewnego poziomu niezależnie od pozycji. Dziś w środku zagrał dobrze i zobaczymy, czy na stałe zagości na pozycji defensywnego pomocnika, czy też w kolejnym meczu zagra w innej roli.

Sebastian Kamiński 5,5
Podobnie, jak w przypadku Komendzińskiego poziom w jego wypadku jest dosyć stały. Dziś było zdecydowanie lepiej niż tydzień temu z Cartusią. Teraz pozostaje tylko dołożyć asysty i bramki, a kibice w Jarocinie i przede wszystkim on sam wiedzą, że go na to stać. Na minus dziś wrzutki z rzutów rożnych. Na plus bardzo dobry strzał, który niestety tylko trafił w słupek.

Jacek Pacyński 4,5
Nieźle w pierwszej połowie, gdzie wywalczył kilka piłek i zagrał jedną bardzo dobrą centrę z rzutu rożnego. Później nieco przygasł i dociągnął jako ten mniej widoczny piłkarz do końca spotkania.

Miłosz Kowalski 6
Aktywnie przez cały mecz. Widać było, że zależy mu na tym, by jeśli nie samemu strzelić gola, to przynajmniej pomóc zespołowi w jego zdobyciu. Może być zadowolony ze swojego występu, bo naprawdę nie popełnił żadnych większych błędów. Zabrakło tylko kropki nad i w postaci gola albo asysty.

Adrian Ratajczyk 5
Walczył - tego nie można mu odmówić, ale jednak czegoś tu zabrakło. Mam tu na myśli zarówno trafienia, jak i także czasami jeszcze większej walki, ponieważ kilka razy niepotrzebnie się przewrócił, myśląc, że wywalczy faul. Ma jednak potencjał, by już wkrótce stać się głównym strzelcem w Jarocie.

Emil Jędraszak, Patryk Pech - grali za krótko, by ich ocenić

Kiedy kolejny mecz Jaroty?

Kolejne spotkanie Jarota rozegra w Wielki Piątek, 7 kwietnia. Do Jarocina przyjedzie lider rozgrywek - Olimpia Grudziądz. Początek spotkania na stadionie przy ul. Sportowej o godzinie 16:00.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama