Kto był rywalem Jaroty?
LKS Gołuchów po rozegraniu trzydziestu jeden spotkań zajmował dwunaste miejsce w tabeli Artbud IV Ligi i był niemal pewny utrzymania na tym poziomie rozgrywkowym. Podopieczni Macieja Dolaty w tym sezonie wygrali osiem spotkań, zremisowali jedenaście i przegrali dwanaście, co przed starciem z Jarotą dawało 35 punktów.
Skład Jaroty
W porównaniu do przegranego starcia z Nielbą Wągrowiec doszło do dwóch zmian. Za kartki pauzował Nikodem Roguszczak. Z kolei na ławce zasiadł Miłosz Korzeń. W ich miejsce od pierwszej minuty wybiegli Ivan Sukhenko i Vitalii Lysenko.
I połowa. Jarota mocno atakuje, ale brakuje gola
Od samego początku mocniej z atakami ruszył JKS. Gospodarze dzisiejszego meczu zostali przez podopiecznych Pawła Krysia mocno zepchnięci do defensywy. Brakowało jednak finalizacji w postaci gola. Najbliżej był Mikołaj Kowalski, który jednak uderzył w słupek. Blisko szczęścia po strzale z rzutu wolnego był także Krzysztof Matuszak oraz Maurycy Przybył. W obu przypadkach jednak bramkarz LKS-u zachował czyste konto. Gołuchowianie nie odpowiedzieli w pierwszej części gry niczym konkretnym i po pierwszych czterdziestu pięciu minutach mieliśmy bezbramkowy remis.
II połowa. LKS od początku zaczyna przeważać
Od samego początku w drugiej połowie podopieczni Macieja Dolaty chcieli pokazać, że w drugiej połowie Jarota będzie musiała mierzyć się z cięższym przeciwnikiem niż w pierwszej odsłonie gry. Chwilę po zmianie stron wynik mógł otworzyć Marcin Wandzel. Jarota za to zaczęła łapać żółte kartki (otrzymali je Pacyński czy Walczak). Kolejną w 71. minucie gry otrzymał Mikołaj Marciniak, który piąstkując jedną z piłek trafił także w głowę jednego z rywali. Sędzia nie wahał się i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Karol Latusek, ale trafił w poprzeczkę, dzięki czemu wciąż na tablicy widniał wynik 0:0.
II połowa. Perfekcyjny ostatni kwadrans LKS-u
Tak, jak tydzień temu Jarotę można było pochwalić za bardzo dobry ostatni kwadrans w meczu z Nielbą, tak tym razem takie piętnaście minut zanotował LKS i w 77 minucie wyszedł na prowadzenie. Stało się tak, po tym, jak centrostrzał Jakuba Szymkowiaka i zmylenie Marciniaka przez Karola Latuska sprawiło, iż piłka zatrzepotała w siatce. Jarota wiedząc w jak trudnej jest sytuacji ruszyła do ataku. Próbował m.in. Ivan Sukhenko, ale Michał Stefaniak zachował dziś czyste konto. Gospodarze z kolei w doliczonym czasie gry dobili podopiecznych trenera Krysia. W trzeciej doliczonej minucie rzut karny wykorzystał Michał Grzesiek.LKS Gołuchów - Jarota Jarocin 2:0 (1:0)
Bramki:
77’ 1:0 Jakub Szymkowiak
90’ + 3 2:0 Michał Grzesiek (rzut karny)
Składy w spotkaniu LKS Gołuchów - Jarota Jarocin
Bardzo trudna sytuacja Jaroty w walce o utrzymanie
Wczoraj zakończyła się 32. kolejka Artbud IV Ligi. W jej trakcie Warta Śrem wygrała z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski 1:0. Oznacza to, że Jarota Jarocin może już liczyć tylko na baraże o utrzymanie na tym poziomie rozgrywkowym, ale LKS Ślesin, który jest jej bezpośrednim rywalem w tej walce dziś zremisował z Polonią Chodzież, a do tego mam lepszy stosunek bezpośrednich spotkań z JKS-em. Oznacza, to, że Jarota musi punktować w dwóch ostatnich spotkaniach. Co więcej, nawet to może nie dać baraży podopiecznym trenera Krysia. Ich los zależy także od III-ligowej Kotwicy Kórnik. Zajmuje ona dziś piętnaste, spadkowe miejsce w tabeli BetClic 3. Ligi. Jest to miejsce spadkowe i do miejsca czternastego, gwarantującego utrzymanie na czwartym poziomie rozgrywkowym Kotwica traci dwa punkty, a do zakończenia rozgrywek została zaledwie jedna kolejka. Regulamin Artbud IV Ligi i kolejnych rozgrywek stanowi, że jeżeli z BetClic 3. Ligi spadnie zespół z Wielkopolski, to wówczas z Artbud IV Ligi spada dodatkowy zespół. Jeśli więc Kotwica pożegna się z trzecią ligą, to wówczas do piątej ligi z Wielkopolski spadnie także szesnasty zespół czwartej ligi, który w normalnych okolicznościach grałby w barażach, a w barażach wówczas grać będzie piętnasta drużyna w tabeli.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.