reklama

Ciastkami i waflami firmy Gotszlik z Jarocina rozkoszują się Amerykanie

Materiał promocyjny

Opublikowano:
Autor:

Ciastkami i waflami firmy Gotszlik z Jarocina rozkoszują się Amerykanie - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
22
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
Promowane Firma Gotszlik z Jarocina jest znanym nie tylko w Polsce producentem wafli do lodów oraz ciastek. Smaczne wyroby możemy kupić w wielu krajach Unii Europejskiej, ale i w Stanach Zjednoczonych. Dzięki akcesji Polski do UE, spółka zwiększyła produkcję i możliwości handlowe.

 Historia rodzinnej firmy sięga 1987 roku. Wówczas w przydomowym garażu przy ul. Żerkowskiej w Jarocinie, uruchomiono pierwszą wytwórnię wafli. Jako, że zapotrzebowanie na nie na rynku było duże, firma błyskawicznie się rozwijała. W 2000 roku rozpoczęła także wypiek ciastek i pierników. Wtedy też przeniosła produkcję do obecnych obiektów przy ul. Gliniki. 

Wafle do lodów są dystrybuowane przez kanał HORECA, który obejmuje lodziarnie, restauracje i kawiarnie. Pewnie nieraz mieliśmy okazję próbować wyrobów jarocińskiej firmy, bo wafle można kupić także w sprzedaży detalicznej - w marketach Dino, Lidl, Biedronka, Netto, Stokrotka, czy Polomarket.  Tam też w opakowaniach różnych wielkości możemy nabyć wyjątkowe pyszne ciastka. 

Od trzech lat firma Gotszlik produkuje komponenty do produkcji Lodów w marce Gelato Grande Gusto. Lody do automatów do Lodów świderków i Lodów włoskich produkowane są na pełnym mleku, wyróżniają się prostym składem i wyjątkowym naturalnym smakiem, te również można spotkać w lodziarniach w całej Polsce.

Firma Gotszlik z Jarocina wysyła produkty na rynki całego świata

Słodkie rarytasy z Jarocina trafiają także na zagraniczne rynki. Firma Gotszlik eksportuje swoje wyroby do: Anglii, Niemiec, Danii, Szwecji, Czech, Słowacji, Węgier, Włoch, ale również za ocean - do Stanów Zjednoczonych.

- Aktualnie bardzo stawiamy na eksport. Jeszcze bardziej chcielibyśmy go rozwinąć. Planujemy zdobyć rynki pozostałych europejskich krajów i liczę, że jeszcze więcej naszych wyrobów będziemy wysyłać do Stanów Zjednoczonych - mówi Tomasz Gotszlik, prezes firmy Gotszlik. 

Rozwój firmy Gotszlik, to także wzrost zatrudnienia 

Wraz z rozwojem firmy, zwiększa się zatrudnienie, przedsiębiorstwo inwestuje też w nowoczesny park maszyn spożywczych. Produkcja jest coraz bardziej innowacyjna, firma swoje wyroby oferuje w różnej wielkości opakowaniach, a tym samym jej propozycja jest  bardziej konkurencyjna.

- Ilość osób, która u nas pracuje cały czas rośnie, bo jest coraz większy asortyment, kupujemy kolejne maszyny, a do ich obsługi są potrzebni kolejni pracownicy - przyznaje Tomasz Gotszlik.

I podkreśla:

- Choć jest coraz większa automatyzacja w naszym zakładzie, maszyny są bardziej wydajne, jest ich coraz więcej, jednocześnie wciąż potrzebujemy  nowych pracowników. Wzrasta też zatrudnienie w obsłudze kontrahentów i administracji.

Firma Gotszlik zatrudnia na stałe 130 osób, w okresie zwiększonego zapotrzebowania na wafle do lodów pracuje dodatkowo jeszcze około 40 osób.      

Firma Gotszlik z Jarocina dobrze wykorzystała szansę, jaką dało członkostwo w UE                 

Dzięki akcesji Polski do Unii Europejskiej znacznie zwiększyły i uprościły  możliwości handlowe firmy. Udało się również skorzystać z wielu dotacji z programów Uni Europejskiej. Przedsiębiorstwo efektywnie korzysta z dobrodziejstw wspólnotowego rynku, rozwija sieć klientów oraz buduje międzynarodową pozycję. To wszystko sprawiło, że zakłady przy ulicy Glinki w Jarocinie stały się niewystarczające. Władze spółki zdecydowały o wybudowaniu nowych hal w Golinie. Tym bardziej, że obecnie produkcja jest prowadzona w dwóch lokalizacjach, a w kolejnych dwóch znajdują się magazyny spółki.  Właśnie zakończył się pierwszy etap budowy zakładu. Do użytku lada moment zostanie oddana nowoczesna hala produkcyjno-magazynowa.

- Na początek wybudowaliśmy halę o powierzchni 2000 metrów kwadratowych. To jest pierwszy etap inwestycji, który ułatwi nam produkcję w naszych dwóch zakładach, gdzie brakuje miejsca - mówi Tomasz Gotszlik. - Sądzę, że pod koniec tego roku uda się rozpocząć drugi etap budowy . Docelowo cały nowy zakład będzie miał powierzchnię około 6000 m² . To będą hale produkcyjne, magazyny i część biurowa - przewiduje.

Przedsiębiorca planuje, że cała inwestycja zakończy się na przełomie 2026/2027 roku. Co przesądziło o lokalizacji zakładu w Golinie?

- Tutaj - w Jarocinie - nie ma możliwości rozbudowy. Nie chcemy, aby nasza produkcja była uciążliwa dla mieszkańców. Nowy zakład znajduje się w rejonie przemysłowym, nie ma zabudowy mieszkaniowej w pobliżu. Jest położony blisko drogi krajowej, więc dojazd do firmy jest bezproblemowy. Te aspekty zdecydowały, że nowe obiekty postanowiliśmy wybudować w Golinie - uzasadnia Tomasz Gotszlik. Dzięki inwestycji firma Gotszlik zapewne zwiększy produkcję i asortyment, a klienci w wielu krajach na świecie będą się delektowali waflami i ciastkami z Jarocina.

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE