Pomysłodawcą zakazu był minister sportu, Kamil Bortniczuk.
Zakaz sprzedaży energetyków dzieciom i młodzieży. Kiedy zaczyna obowiązywać?
Całkowity zakaz sprzedaży napojów zawierających w składzie taurynę i kofeinę dla osób poniżej 18. roku życia wejdzie w życie 1 stycznia 2024 roku. Od tego też dnia będzie obowiązywał również zakaz sprzedaż napojów energetycznych w jednostkach oświatowych. Nie będzie można ich sprzedawać w sklepikach szkolnych, czy też barach, zniknąć będą musiały również z automatów.Za złamanie zakazu grozić będzie kara grzywny do 200 tys. złotych, ale także ograniczenia wolności. Do odpowiedzialności pociągnięci będą mogli być również kierownicy lokali (za brak nadzoru nad sprzedażą).
Pomysłodawca projektu - minister Kamil Bortniczuk - zauważa, że zakaz obowiązuje tylko sprzedaż energetyków, a nie ich spożywania. Ta druga kwestia ma już leżeć w gestii rodziców i samych osób niepełnoletnich.
Nowelizacja ustawy znajduje swoje uzasadnienie w wielu negatywnych opiniach ekspertów na temat wpływu napój energetyzujących na zdrowie dzieci i młodzieży. Jak wskazuje Instytut Sportu - Państwowy Instytut Badawczy, cechą charakterystyczną napojów energetyzujących jest wysoka zawartość kofeiny – przekonuje pomysłodawca.
Skutki picia energetyków: problemy z koncentracją, nadaktywność i problemy z sercem
Energetyki to napoje popularne na całym świecie. Standardowa puszka takiego napoju (250 ml) zawiera zwykle 1000 mg tauryny i 80 mg kofeiny. Drinki typu „energy shots” mają tych substancji jeszcze więcej. Dla porównania standardowa filiżanka espresso (małej, bardzo mocnej kawy, którą często popija się wodą) ma od ok. 40 do 80 mg kofeiny. Napoje energetyzujące są też dość kaloryczne, ponieważ zawierają sacharozę i glukozę.Prof. Piotr Jankowski z I Kliniki Kardiologii i Elektrokardiologii Interwencyjnej oraz Nadciśnienia Tętniczego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego - w swoim opracowaniu na temat energetyków - przekonuje, że nawet ludzie zdrowi nie powinni nadużywać tego typu napojów, bo nadmiernie podwyższone ciśnienie nikomu nie służy. Dzieci, które regularnie piją energetyki, mają problem z koncentracją, są nadaktywne, a niekiedy występują u nich również problemy zdrowotne – m.in. powikłania sercowo-naczyniowe.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.