Monika Horna-Cieślak objęła stanowisko rzecznika praw dziecka (RPD) w grudniu 2023. To efekt wyborów parlamentarnych i powołania nowego rządu koalicyjnego. O jej powołanie na stanowisko wnioskowały organizacje społeczne.
Monika Horna-Cieślak jest adwokatką, członkinią komisji praw człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej i przewodniczącą sekcji praw dziecka przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie, a także członkinią zespołu zajmującego się przestępczością wobec dzieci, działającego przy ministrze sprawiedliwości. W wieku 19-stu lat, będąc na pierwszym roku studiów prawniczych, została wolontariuszką Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę (wcześniej Fundacji Dzieci Niczyje), z którą później związała się zawodowo. Udzielała tam pomocy prawnej dzieciom doświadczającym przemocy psychicznej, fizycznej, seksualnej.
Nowa rzeczniczka praw dziecka w pierwszych tygodniach swojego urzędowania spotkała się już z dziećmi ze szkoły podstawowej w Wieruszowie w województwie łódzkim, a także ze studentami Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM w Poznaniu. W trakcie tych spotkań i rozmów z dziennikarzami przedstawiła swoje priorytety na pierwsze miesiące pracy.
Rzecznikobus, a nie siedzenie za biurkiem w Warszawie
Nowa rzeczniczka praw dziecka zapowiada kupno „rzecznikobusa”, którym wraz ze swoimi najbliższymi współpracownikami (w tym i 17-letnim Janem Gawrońskim, swoim społecznym zastępcą), zamierza podróżować po Polsce i spotykać się z różnymi grupami społecznymi i wiekowymi.
- Nie zamierzam siedzieć za biurkiem w Warszawie, chcę spotykać się z dziećmi i młodymi ludźmi - deklaruje Monika Horna-Cieślak. - Jeżeli mamy pomagać dzieciom, powinniśmy poznać ich perspektywę - potrzeby, trudności, chęci. Jak mamy mówić o dzieciństwie, jeśli nie spotykamy się z osobami go doświadczającymi? Chcę również spotykać się z osobami, które mają bezpośredni wpływ na dzieciństwo i życie młodych ludzi, czyli np. nauczycielami, studentami, dyrektorami różnych placówek.
Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży
To jeden z najbardziej palących problemów współczesnej młodzieży, która boryka się z zaburzeniami i chorobami psychicznymi. Rzeczniczka praw dziecka zamierza prowadzić działania promocyjne, edukacyjne i społeczne w tym zakresie, a także ściśle współpracować z ministrami zdrowia i edukacji. Chce organizować szkolenia dla dzieci i młodzieży dotyczące m.in. tego, jak rozwiązywać konflikty czy odczytywać własne emocje. Zapowiada promocję i rozwój telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży.
- Bardzo chciałabym, żeby w wybranych podręcznikach szkolnych była choć jedna strona z podanymi numerami telefonów zaufania. Żeby dzieci i młodzi ludzie wiedzieli, gdzie mogą zadzwonić po pomoc na wypadek, gdyby nie mieli otwartości i gotowości do rozmowy z rodzicem czy nauczycielem - mówi Monika Horna-Cieślak.
RPD zapowiada spotkanie z ministrą edukacji i ministrą zdrowia w sprawie współpracy w zakresie zdrowia psychicznego dzieci. W swoim biurze wyodrębniła też osobny zespół pracowników zajmujących się tym tematem.
Zwalczanie przemocy wobec dzieci
Horna-Cieślak wyraźnie podkreśla, że jakakolwiek przemoc wobec dzieci jest niedopuszczalna. Uważa, że w tym temacie nie ma żadnego usprawiedliwienia. Dzieci muszą rozwijać się i żyć w poczuciu bezpieczeństwa. Chce, by to wybrzmiało w całej Polsce.Jest współtwórczynią tzw. ustawy Kamilka, którą Sejm przyjął po tragicznej śmierci ośmiolatka z Częstochowy, skatowanego przez ojczyma. Część przepisów nowelizujących Kodeks rodzinny i opiekuńczy dopiero ma wejść w życie. Ich wdrożenie RPD również uznaje za swój priorytet.
- Ta ustawa zmienia paradygmat myślenia o przemocy wobec dzieci - wyjaśnia rzeczniczka. - Polski system prawny do tej pory przewidywał przede wszystkim postępowanie zmierzające do nałożenia kary. W najlepszej sytuacji było też wsparcie dla pokrzywdzonej rodziny. Ustawa Kamilka wyklucza schematyczne podejście do tematu i skupienie się wyłącznie na karze. Jej celem jest szukanie przyczyn każdego przypadku katowania dziecka.
Horna-Cieślak tłumaczy, że nowe przepisy wprowadzają rozwiązanie, które w Wielkiej Brytanii obniżyło śmiertelność dzieci o 80 proc. Chodzi o powołanie przy ministrze sprawiedliwości zespołu specjalistów (m.in. prawników, psychologów, socjologów, lekarzy), którzy będą analizować wszystkie śmiertelne i ciężkie przypadki dzieci, by ocenić, dlaczego doszło do przemocy. Na tej podstawie zespół będzie wydawał rekomendacje zmian w różnych zakresach, by do takich sytuacji nie dochodziło ponownie.
Ustawa Kamilka wprowadza obowiązek wypracowania do sierpnia standardów ochrony małoletnich w placówkach, w których dzieci funkcjonują bez rodzica czy opiekuna prawnego. Chodzi nie tylko o szkołę, ale i harcówkę, ośrodek kultury czy basen. Wszystkie te miejsca mają mieć procedurę postępowania na wypadek, gdy dziecko zgłosi przemoc.
- W Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę często słyszałam od dzieci, że już wcześniej chciały komuś powiedzieć o tym, że są źle traktowane, ale nie wiedziały, z kim porozmawiać - wspomina Monika Horna-Cieślak. - Chcemy uniknąć takich sytuacji zawieszenia. Standardy mają jasno wskazywać osoby odpowiedzialne za kontakt z dziećmi-ofiarami przemocy, ale i każdemu dorosłemu podpowiadać, jak ma się zachować, dowiadując się o przemocy. Pracownicy takich miejsc powinni też mieć wzory formalnych, urzędowych pism, zgłoszeń, zawiadomień.
Nowelizacja wprowadza także obowiązek stworzenia narodowej strategii walki z przemocą wobec dzieci oraz strategii walki z przemocą seksualną.
Bezpieczeństwo w sieci
W tym temacie również został wyodrębniony osobny zespół w biurze RPD. Internet i nowe technologie to bowiem przyszłość dzieci.Rzeczniczka zamierza rozprawić się z patologią w sieci, w tym m.in. patostreamingiem. Uważa, że prawo karne powinno zostać zaostrzone i określać szerszy wachlarz zachowań niedozwolonych w sieci. Jej zdaniem, potrzeba też rzetelnej i szerokiej kampanii społecznej, która będzie nazywać złe zachowania w sieci i pokazywać życie w realu.
Edukacja i szkoła przyjazne dzieciom
Monika Horna-Cieślak chce ściśle współpracować z nową ministrą edukacji, by wypracować zmiany zmierzające do naprawy polskiej szkoły i stworzenia z niej miejsca przyjaznego dzieciom. Opowiada się za zniesieniem oceny z zachowania.
- Dzieci nie powinny wychodzić ze szkoły z łatką czy poczuciem, że są „jakieś”, np. wzorowe albo poprawne. Powinny kończyć szkołę ze świadomością swoich zasobów i potencjału - podkreśla rzeczniczka praw dziecka.
Całodobowy dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 12 12 12.
Telefon Zaufania Młodych do 25. roku życia: 22 484 88 04.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.