reklama

Nie żyje Marek Przymusiński. Był pierwszym burmistrzem Jarocina po zmianach w 1989 roku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Nie żyje Marek Przymusiński. Był pierwszym burmistrzem Jarocina po zmianach w 1989 roku - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
20
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
OdeszliPoczątek roku przyniósł smutne informacje. W piątek (3 stycznia) po ciężkiej chorobie zmarł Marek Przymusiński, który był burmistrzem Jarocina w latach 1990-1994. W związku z tym władze gminy wprowadziły żałobę, która obowiązywać będzie do dnia pogrzebu. W ratuszu zostanie wyłożona księga kondolencyjna.
reklama

Marek Przymusiński urodził się 9 września 1945 roku. Jego rodzina związana była z Jarocinem od pokoleń. W 1963 roku ukończył Liceum Ogólnokształcące im. T. Kościuszki w Jarocinie. Z wykształcenia był prawnikiem. W 1977 roku ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.  Uprawnienia radcy prawnego uzyskał w 1980 roku.

Karierę zawodową rozpoczął jednak od stażu w PGR Rusko (1969-1971). Potem wyjechał na 2 lata na Węgry pracować fizycznie. Po powrocie został referentem w Kaliskim Przedsiębiorstwie Budowlanym (1972-1977). Dopiero wtedy dokończył studia. W kombinacie PGR Raszewy, gdzie pracował w latach 1977-1982 był specjalistą ds. pracowniczych. Tam też został przewodniczącym komisji zakładowej NSZZ „Solidarność" (1980-1982). Kiedy przyszedł stan wojenny, został zwolniony. Zrobił aplikację radcowską i zaczął wykonywać zawód doradcy prawnego. W 1989 roku został przewodniczącym Komitetu Obywatelskiego w Jarocinie. 

reklama

Marek Przymusiński był pierwszym burmistrzem Jarocina wybranym po przemianach ustrojowych w 1989 roku

Urząd burmistrza Jarocina objął 13 czerwca 1990 roku. Był kandydatem Komitetu Obywatelskiego "Solidarność". Na początku października, gdy ukazał się pierwszy numer "Gazety Jarocińskiej" na pierwszej strony opublikowany został wywiad przeprowadzony z Markiem Przymusińskim przez Aleksandrę Pilarczyk.
Sprawował ten urząd przez 4 lata. Potem przez krótki czas był prezesem zarządu Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej we Wrześni. Jeszcze w 1994 roku wrócił do zawodu. Najpierw miał kancelarię finansowo-prawną, a cztery lata później otworzył kancelarię adwokacką. Ważna dla niego była również jego rodzina. Razem z żoną Ewą mieli dwóch synów, z których jeden - Bartłomiej - poszedł w ślady ojca, ukończył studia prawnicze i został sędzią.  

reklama

Po zakończeniu kadencji burmistrza, nadal działał na rzecz samorządu lokalnego m.in. jako radny powiatowy i gminny. 

- Marka Przymusińskiego poznałem wiele lat temu. Jednak nasze drogi zaczęły się bardzo często przecinać od roku 1990, kiedy został pierwszym Burmistrzem Jarocina. On wraz z innymi samorządowcami budował lokalną niepodległą Polskę, ja z całym zespołem “Gazety Jarocińskiej” niezależne media - tak ważne dla demokracji. Niejednokrotnie między władzą a mediami dochodziło do “iskrzenia” i nie zawsze się zgadzaliśmy. Jednak i Markowi, i mnie chodziło o  sprawę fundamentalną - o dobro i powodzenie Jarocina. Marek, jako Burmistrz Jarocina, miał chyba najtrudniejsze zadanie. Odkrywał swoistą "terra incognita", jaką wtedy była samorządność lokalna. I robił to z poświęceniem i pasją. Później, gdy już przestał być burmistrzem, też poświęcał wiele swojej energii na sprawy samorządu lokalnego - już jako radny. W tamtym czasie i później mieliśmy naprawdę świetne relacje - mówi o zmarłym burmistrzu Piotr Piotrowicz, były redaktor naczelny "Gazety Jarocińskiej".

reklama

Marek Przymusiński zmarł w piątek (3 stycznia) po ciężkiej chorobie. W tym roku obchodziłby 80. urodziny.  

"Tata kochał życie, był społecznikiem, działał w podziemnej Solidarności, był radcą prawnym, a potem adwokatem Okręgowej Rady Adwokackiej, pierwszym wybranym w wolnych wyborach (wtedy przez nowo wybraną radę miejską) burmistrzem gminy Jarocin, później radnym kilku kadencji. Zawsze kierował się wiernością własnym zasadom. Urodził się i całe życie mieszkał w Jarocinie. W zeszłym roku obchodzili z mamą 50-lecie małżeństwa. Kochał swoją wnuczkę i wnuków" - napisał w mediach społecznościowych Bartłomiej Przymusiński. 

Po śmierci Marka Przymusińskiego, pierwszego burmistrza Jarocina po 1989 roku, władze gminy ogłosiły żałobę

W związku ze śmiercią pierwszego burmistrza, władze miasta wprowadziły żałobę na terenie gminy, która obowiązywać będzie aż do uroczystości żałobnych. Na budynkach Urzędu Miejskiego w Jarocinie i siedzibach jednostek podległych zostaną wywieszone flagi Jarocina z żałobnym kirem, a we wtorek (7 stycznia) w holu ratusza wyłożona zostanie również księga kondolencyjna. Można się będzie do niej wpisywać do piątku (10 stycznia) w godz. 8.00-16.00. 

reklama

Uroczystości żałobne odbędą się w sobotę 11 stycznia. Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona o godz. 13.00 w kościele św. Marcina w Jarocinie. Dalsza część ceremonii, związanych z odprowadzeniem na miejsce wiecznego spoczynku, rozpocznie się o godz. 14.00 w kaplicy cmentarnej. Marek Przymusiński zostanie pochowany na cmentarzu parafialnym. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama