W niedzielny wieczór w Jarocińskim Ośrodku Kultury miał się odbyć spektakl "Wieczorek pożegnalny" z udziałem znanych artystów: Piotra Gąsowskiego, Katarzyny Skrzyneckiej i Janusza Chabiora. Przed jego rozpoczęciem przedstawienia doszło jednak do wypadku. Przez moment nie było wiadomo, czy spektakl będzie mógł się odbyć.
Co się wydarzyło w Jarocińskim Ośrodku Kultury?
Piotr Gąsowski, który znany jest m.in. jako prowadzący program "Twoja twarz brzmi znajomo", potknął się o skrzynkę stojącą w kulisach. Upadając stłukł sobie kolano. O zdarzeniu poinformował na swoim fanpage'u na Facebooku oraz w relacji na Instagramie aktor Janusz Chabior.
- Przeżyliśmy chwile grozy, ale "Gąs" to wojownik. Zagramy spektakle w Jarocinie. Dziękujemy Ratownikom z Pogotowia Ratunkowego w Jarocinie i pani fizjoterapeutce, za pierwszą pomoc - napisał Chabior w instagramowej relacji, dodając nagranie dokumentujące całą sytuację.
Choć całe zdarzenie wyglądało groźnie, to nie uniemożliwiło aktorowi występu w spektaklu. Po zbadaniu i zaopatrzeniu Piotr Gąsowski pojawił się na scenie w Jarocinie. Gdy widowisko dobiegło końca, Janusz Chabior opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym trio pozuje z ratownikami medycznymi: Łukaszem Zawodnym i Dawidem Jagodzińskim.
Nie zabrakło podziękowań dla pracowników służby zdrowia za udzieloną pomoc.
- Ratownicy z Jarocina postawili "Gąsa" na nogi. Zagraliśmy spektakl. Dobra robota. Dzięki chłopaki - czytamy.
Na czym polegała pomoc udzielona Piotrowi Gąsowskiemu?
Bardzo pozytywne reakcje i zadowolenie aktorów mile zaskoczyły jarocińskich ratowników, którzy udzielali pomocy. Czy fakt, że mieli okazję udzielać pomocy znanemu artyście, miał dla nich szczególne znaczenie?
- Zawsze skupiamy się na działaniach medycznych. Żadnej presji, że to ktoś sławny, nie mieliśmy. Podchodziliśmy do tego jak do każdej innej wizyty. Pan Gąsowski przewrócił się o skrzynię zostawioną z tyłu za kurtyną na zapleczu. Miał lekkie otarcie naskórka i bolesność lewego kolana. Podaliśmy zastrzyk przeciwbólowy i zabezpieczyliśmy dodatkowo kolano opaską elastyczną, lekko je usztywniając. Na pytanie, czy chce pojechać do szpitala, odmówił z powodu odbywającego się spektaklu. Tyle tylko, że na zakończenie zrobiliśmy sobie selfie. Zresztą aktorzy też chcieli zrobić sobie zdjęcie z nami. Pan Chabior udostępnił je później w internecie. To była bardzo sympatyczna wizyta - podkreśla Łukasz Zawodny.
O czym jest sztuka "Wieczorek pożegnalny"?
Tytułowy "Wieczorek pożegnalny" to wystawna kolacja na cześć osoby, którą organizatorzy wieczoru chcą się pozbyć ze swojego otoczenia. Rozmach, jaki temu towarzyszy, ma być dowodem na to, że zaproszony gość był im bliski. Oczywiście zaproszona osoba nie ma pojęciu w jakim celu została zaproszona. Pierre i Clotilde to typowi przedstawiciele francuskiej klasy średniej. Zapraszają Didiera, wieloletniego przyjaciela, którego zapraszają na pożegnalną kolację. Podczas wizyty robią wszystko aby gość czuł się wyjątkowo: wspominają dawne czasy, otwierają drogie wino i są przemili. Jednak Didier w pewnym momencie orientuje się o co w tym wszystkim chodzi. Słyszał bowiem od ich wspólnego znajomego o takowych spotkania. Sytuacja wymyka się spod kontroli, gospodarze czują się podle, Pierre z wdziękiem próbuje ratować sytuację, w której się znaleźli.ZOBACZ TEŻ
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.