Wczoraj odbyło się oficjalne otwarcie Damian Hornet Gallery by Wiwitan. W City Park Poznań przez trzy najbliższe miesiące, do końca sierpnia, można oglądać prace jarociniaka - Damiana Andrzejewskiego.
- Hornet, czyli szerszeń, to mój pseudonim artystyczny. To małe, ale silne stworzenie. Ja też wiele w życiu przeszedłem, ale to mnie nie złamało, wręcz przeciwnie. Podpisuję nim od jakiegoś czasu swoje prace z myślą również o światowych rynkach. Nie chciałbym, żeby moje nazwisko było jakoś dziwnie wymawiane, przekręcane - wyjaśnia fotograf.
Ci, którzy nie mogą wybrać się do Poznania mają okazję zapoznać się z twórczością Damiana na jego profilu facebookowym, Instagramie i stronie internetowej damianhornet.com.
Damian Andrzejewski w swoim życiorysie ma też współpracę z redakcją "Gazety Jarocińskiej", dla której robił nie tylko pojedyncze zdjęcia, ale i fotoreportaże. - Marzę o tym, by więcej zdjęć doskonałej jakości pojawiało się na ścianach w restauracjach, biurach czy też domach Polaków. Żeby moja fotografia trafiła, jak to pisał Mickiewicz, pod strzechy - podkreśla Damian Hornet.