Wczoraj odbyły się uroczystości pogrzebowe księdza kanonika Józefa Hanczaruka. Kapłan został pochowany na cmentarzu w Strzydzewie.
– Zdawaliśmy maturę w 1958 roku. Był doskonałym kolegą. Jeszcze do dzisiejszego dnia pamiętamy, jak ściągałam od niego matematykę. Był bardzo dobrym uczniem, bardzo pilnym, spokojnym. W życiu też był bardzo uczciwym, porządnym człowiekiem – wspomina jego koleżanka ze szkolnych lat.
– Naprawdę był człowiekiem dostępnym dla wszystkich ludzi. A jego największym atutem był patriotyzm – mówi parafianin. - To człowiek bardzo skromny, uczynny, zadowolony z życia – dodaje.
Zobacz nasz reportaż z pogrzebu kapłana oraz wspomnienia jego znajomych.