- Był mądrym, inteligentnym, umiejącym pracować w grupie funkcjonariuszem.
Wykonywał wzorowo zlecone obowiązki, dbał o sprzęt i powierzone mienie - wspomina tragicznie zmarłego Przemysława Mikołajczaka Krzysztof Adamiak, komendant Straży Miejskiej w Jarocinie.
Młodszy inspektor pełnił służbę w jarocińskiej komendzie od 22 lat. „To dla nas bardzo trudne, rozstać się z kolegą, z którym byliśmy związani wieloletnią służbą. Straciliśmy sumiennego, oddanego służbie i społeczeństwu strażnika, zawsze pełnego pogody ducha i życzliwości” - czytamy między innymi na stronie internetowej straży, która na znak żałoby od poniedziałku jest czarno biała.
45 letni strażnik z Goliny zginął w piątek wieczorem na drodze z Roszkowa do Jarocina. Auto którym kierował uderzyło w drzewo. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia prokuratura.
Msza św. żałobna zostanie odprawiona dzisiaj o godz. 13:00 w kościele pw. św. Andrzeja Apostoła w Golinie, ceremonia pogrzebowa odbędzie się na cmentarzu parafialnym w Golinie. Oprócz rodziny, jarocińskich strażników w ostatniej drodze 45-latkowi będą towarzyszyć delegacje straży miejskich z ościennych powiatów oraz przedstawiciele pozostałych służb mundurowych z powiatu jarocińskiego.
(nba)
{jcomments off}