Drugi rok z rzędu odwiedziłam Poznańskie Targi Mody. Byłam bardzo ciekawa czym tym razem zaskoczą producenci, co będzie królowało w kolejnych sezonach? No i…
Pierwsze zaskoczenie, mała liczba stoisk. Z roku na rok coraz mniej wystawców. Dlaczego? Ponoć coraz mniej wydajemy na ubrania- opinia jednego z producentów odzieży. Wolimy pójść do kina, teatru, do restauracji to raczej dobrze. Niesłabnącą popularnością cieszą się także ubrania „z drugiej ręki” bo są modne, „eco” i dużo tańsze. Co mnie osobiście nie przeszkadza, przeciwnie uwielbiam second handy. Więc?
Nie jest aż tak źle. Znalazłam dwie firmy, które mnie „ kupiły” od pierwszego spojrzenia na ekspozycję. Zresztą po ilości zainteresowanych podjęciem współpracy – to targi biznesowe, stwierdzam, że coś jest na rzeczy. Najbardziej cieszy fakt, że są to polscy producenci odzieży- chodź nazwa na to nie wskazuje, których ubrania jakością wykonania i poziomem projektu nie odbiegają od światowych standardów.
Nie jestem fanką odzieży sportowej, ale ponieważ projektanci Colorshake wyprowadzili ją z siłowni praktycznie na salony...jak mawiał klasyk: Jestem na tak! Modne, bajecznie kolorowe nadruki przyciągają uwagę. Chcesz niebanalną bluzę do jeansów, spodenek, czy spódnicy? Dlaczego nie? Nadruk w arbuzy, cytryny, czy cieszące się niesłabnącym powodzeniem flamingi przyciąga wzrok. Ubrania „ociekają” świeżością. Można w nich przywitać wiosnę, nadchodzące wakacje, czy w mało energetyczny poniedziałek wybrać się do pracy.
- Stworzyliśmy Colorshake jako odpowiedź dla wszystkich, którym brakowało koloru w szafach. Dla tych, którzy chcą podkreślić swój indywidualizm oraz cenią sobie balans między życiem zawodowym a prywatnym – tak mówią o swoich kolekcjach właściciele marki.
Ponieważ jak to ktoś powiedział: moda jest kobietą, dlatego ja najbardziej cenię sobie te ultra kobiece, zmysłowe, rozbudzające wyobraźnię projekty. Jeśli je połączyć z wygodą, luzem i elegancją to otrzymamy mieszankę wybuchową, którą mogę po Targach śmiało nazwać – Blue shadow,
Sukienki, kombinezony, spodnie marynarki wszystko z najwyższej jakości materiałów, w najmodniejszych kolorach ziemi. To już było? Pewnie tak, jak wszystko w modzie, ale w wykonaniu Romy Barna- Kołodziej (Blue shadow), zostało pokazane w nowej odsłonie i zaskakuje: drobiazgami, jakością materiału i wykończeń, które dodają smaku. Moda w końcu jest kobietą! Jest kobieca, ale wygodna, praktyczna i elegancka. Zamieniasz trampki na szpilki i w tych ubraniach z pracy możesz iść na przyjęcie.
Bonusuk dla miłośników nietuzinkowych skarpetek, kolorowych z zabawnym nadrukiem, z bardzo dobrej jakości materiału, które wyszyły po nitce z Łowicza. Znajdzie się tez coś dla tych, którzy kochają motywy folkowe, tym razem przyjechały z Ukrainy.